Jerry Seinfeld tłumaczy, dlaczego nie przytulił Keshy
Spotkanie Keshy i Jerry'ego Seinfelda, w trakcie którego aktor nie chciał przytulić się z wokalistką na czerwonym dywanie, sprowokowało mnóstwo żartów na temat całego zajścia. Seinfeld wytłumaczył, jak wyglądało to z jego perspektywy.
W poniedziałek (5 czerwca) Kesha i Jerry Seinfeld (komik znany z sitcomu "Kroniki Seinfelda") byli gośćmi wydarzenia Night of Laughter & Song w Waszyngtonie.
W sieci obejrzeć można nagranie, podczas którego Seinfeld udziela wywiadu na czerwonym dywanie. W trakcie podbiega do niego Kesha, która wyznaje, że go uwielbia i pyta, czy może go przytulić.
"Nie, dziękuję" - odpowiedział gwiazdor. Gdy ta nalega, ten ponownie odmawiając, odsuwa się od wokalistki. Kesha rozczarowana odchodzi, a Seinfeld oznajmia dziennikarzowi, że "nie wie, kto to był".
W rozmowie z magazynem "Extra" aktor wytłumaczył dokładnie, dlaczego nie przytulił wokalistki.
"Mam 63 lata. Nie znam każdej gwiazdy popu... Byłem w trakcie wywiadu. Gdy osiągniesz mój wiek i zrobisz trochę rzeczy, możesz wyrobić sobie własną rzeczywistość. I w niej nie przytulam kompletnie obcych osób" - stwierdził.