Jej występ zamurował Simona Cowella. Jurorzy wróżą światową karierę!

Pod koniec maja ruszyła emisja odcinków "America’s Got Talent". W składzie jury zasiadają Howie Mandel, Heidi Klum, Sofia Vergara oraz Simon Cowell - najbardziej kontrowersyjny juror, jakiego świat zna. To on wylansował boysband One Direction, a aktualnie poszukuje osób, które mogłyby powielić sukces grupy.

Do programu zgłaszają się osoby chcące zdobyć sławę, pokazując swój talent - od sportowych umiejętności, przez magiczne, aż po muzyczne. Te ostatnie najczęściej się wybijają. Wygraną jest ogromna pula pieniędzy.

Podczas castingowych odcinków zdarzają się perełki, które powalają jurorów na kolana. Jedną z nich jest Mia Soleil Sanchez - 13-latka, która zaskoczyła publikę swoimi umiejętnościami wokalnymi.

Dziewczynka zaśpiewała "Happier Than Ever", czyli niekwestionowany hit Billie Eilish. Nie jest to prosty utwór do wykonania, jednak jej się to udało bezbłędnie wykonać, jednocześnie poruszając w ludziach wiele emocji. Za kulisami można było oglądać rodziców Sanchez, którzy nie kryli łez wzruszenia. Występ zakończył się owacjami na stojąco.

"Wiesz, co mi się podobało? Rosłaś razem z tą piosenką. To nie jest łatwe i moim zdaniem dowodzi, że masz naprawdę świetne wyczucie i wiesz, dokąd zmierzasz" - wyznał Simon Cowell, od którego trudno uzyskać komplement.

Howie Mandel natomiast wróży artystce światową karierę: "Mia Soleil Sanchez. Myślę, że jutro wszyscy będą znać to nazwisko". Oczywiście przeszła do następnego etapu amerykańskiego "Mam Talent".