Jego śmierć do dziś budzi mnóstwo wątpliwości. Te nagrania utną plotki o śmierci Kurta Cobaina?
Oprac.: Daniel Kiełbasa
W związku z 30. rocznicą śmierci lidera Nirvany, która przypada 5 kwietnia, BBC szykuje szereg specjalnych programów poświęconych Kurtowi Cobainowi. Najważniejszą propozycją w ramówce będzie dokument "Moments That Shook Music: Kurt Cobain". Godzinny film złożony z niepublikowanych, archiwalnych materiałów, będzie skoncentrowany wokół ostatnich dni życia artysty i dnia, w którym świat obiegła dramatyczna wiadomość o jego samobójstwie.
Śmierć twórcy hitu "Smells Like Teen Spirit" na przestrzeni lat prowokowała fanów i amatorów teorii spiskowych do głoszenia wielu kontrowersyjnych opinii i oskarżeń. Podejrzewano, że Kurt Cobain został zamordowany, o co posądzano nawet wdowę po muzyku, Courtney Love. Nowym dokumentem, "Moments That Shook Music: Kurt Cobain", stacja BBC zamierza położyć kres wszelkim mitom i spiskowym teoriom.
"Dokument opowiedziany wyłącznie za pomocą rzadkich materiałów archiwalnych - z których część nigdy wcześniej nie była publikowana - to przejmująca relacja z dni, które poprzedziły tragiczny moment w 1994 roku, kiedy Cobain odebrał sobie życie" - zapowiada w oficjalnym komunikacie BBC.
W filmie przeplatać się będą materiały filmowe uchwycone przez fanów zespołu, reporterów, a także przejmujące relacje przyjaciół, bliskich muzyka, zeznania policjantów, jak również archiwalne wywiady z Cobainem. Mocnym punktem filmu będzie przejmująca relacja elektryka, Gary'ego Smitha, który znalazł ciało Kurta podczas instalowania systemu bezpieczeństwa w jego domu w Seattle.
Tragiczna wiadomość o samobójczej śmierci piosenkarza obiegła świat 8 kwietnia 1994 roku. Sekcja zwłok wykazała jednak, że muzyk zmarł już trzy dni wcześniej z powodu postrzału w głowę. Przy jego ciele znaleziono strzykawki oraz list pożegnalny skierowany do fanów, córki i żony.
Teorie spiskowe na temat Kurta Cobaina zaczęły żyć własnym życiem. Kogo obwiniano o jego śmierć?
Okoliczności śmierci genialnego artysty uruchomiły wiele teorii spiskowych, które do dziś są przez wielu pielęgnowane. Ich "królową" jest natomiast ta, że to w ogóle nie były zwłoki lidera Nirvany (sprawdź!), który - mając dość sławy - upozorował swoją śmierć i wymknął się gdzieś na koniec świata.
W 2021 roku FBI poniekąd postanowiło uciąć spekulacje na temat śmierci muzyka i udostępniło materiały, które gromadzono w agencji na temat śmierci Cobaina.
Ma on zaledwie 10 stron i zawiera m.in. opisy listów od osób, które uważają, że Cobain został zamordowany. I to przez zawodowca, bo np. na broni, z której jakoby się zastrzelił, nie było odcisków palców, a list samobójczy wygląda jakby napisano go dwoma, różnymi charakterami pisma.
Z reakcji urzędników FBI wynika, że postanowili nie angażować się w tę sprawę. Każda osoba, która napisała do agencji w sprawie domniemanego zabójstwa Cobaina, otrzymywała szablonową odpowiedź: "Doceniamy obawy, że pan Cobain mógł być ofiarą zabójstwa. Jednak większość dochodzeń w sprawie zabójstw na ogół podlega jurysdykcji władz stanowych lub lokalnych".