Jędker kończy karierę. Raper nie ma za co żyć

Znany z WWO i Zip Skład oraz Monopolu Jędker ogłosił, że kończy karierę. Stało się to po ostrej wymianie komentarzy z Wujkiem Samo Zło, któremu raper zarzucił torpedowanie jego działalności przez ostatni rok. Jędker dodał też, że ma gigantyczne problemy finansowe.

Jędker ma poważne problemy finansowe
Jędker ma poważne problemy finansoweArtur Barbarowski/Agencja SEEast News

Przypomnijmy, że kariera Jędkera (posłuchaj!), jednego z najważniejszych przedstawicieli polskiej sceny rapowej lat 90. (działał z WWO, Zip Skład), uległa załamaniu po założeniu przez niego projektu Monopol wraz z Robertem M, Czarnym HiFi i DJ-em Endo.

Monopol wydał trzy albumy - "Product of Poland 100%", "Remixed in Poland" oraz "Eko", a listy przebojów podbijały single "Lans" (zobacz klip!) i przede wszystkim "Zodiak na melanżu" (sprawdź!).

O ile komercyjnie Monopol osiągnął sukces, tak w środowisku hiphopowym na Jędkera spadły gromy. W tamtym czasie nie do pomyślenia było, że któryś z raperów może działać w taki właśnie sposób, jak Jędker i jego zespół. Raperowi zarzucano zaprzedanie się komercji i tworzenie disco polo. Bezpardonowa krytyka sprawiła, że mówiło się nawet o swego rodzaju banicji dla członka WWO.

W 2012 roku Jędker zawiesił działalność projektu Monopol, a sam po przerwaniu kariery muzycznej wyjechał do Australii. Po kilku latach raper wrócił do kraju, a na początku 2019 roku ukazał się jego album "X", który jednak przeszedł bez echa.

Na w lutym na Instagramie Jędker opublikował wyniki słuchalności jego utworów na Spotify. W grudniu 2019 roku numery Jędkera odtworzyło 26,5 tys. osób, a przy oskarżył Wujka Samo Zło (sprawdź!) o niszczenie jego kariery.

"Ciekawostka. Na tylu słuchaczy nie zagrałem ani jednego koncertu w 2019. Nie było nawet jednego zaproszenia. Nie zarobiłem też ani grosza, centa czy złotówki. Jaką siłę przekazu ma pseudofreestyle’owiec, pseudodziennikarz, który zabronił na łamach jakiegoś podcastu zapraszać mnie do grania w PL. I tak poszło. Nie mam za co jeść, czy za co się leczyć. Od półtora roku walczę o każdą kanapkę czy papierosa" - stwierdził raper.

WSZ odpowiedział, że wszystkiemu winny jest sam Jędker.

"Jędker obwinia mnie o swoją życiową porażkę. To przeze mnie nie ma co jeść, przeze mnie nie gra koncertów. Jędker, chyba coś ci się pomieszało. To ty nie pamiętasz jak z WWO miałeś zajebisty wizerunek, jaką mieliście więź ze słuchaczami. To wszystko zerwałeś. To jest z twojej winy. Ja naprawdę tutaj nic nie zawiniłem" - czytamy.

W kolejnym poście atakujący Jędker ponownie opisał swoje problemy finansowe.

"Od 2016 wszystkie konta zablokowane komorniczo. Dochód ok. 7 tys. złotych rocznie, brak ubezpieczenia, chaty, jakiejkolwiek własnej nawet nory, brak pieniędzy na leczenie, brak chęci do życia" - przyznał.

W kolejnym poście Jędker poinformował o końcu swojej kariery. "Macie rację, wyluzowuję i wracam do normalnej roboty. Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni moimi postami. Kończę karierę w rap z dniem dzisiejszym. Definitywnie. Raz a porządnie. Dziękuję. Życzę wszystkim dużo miłości" - oświadczył.

W następnym wpisie Jędker jeszcze raz opowiedział o swoich problemach (ma 160 tys. złotych długu). Dodał, że ma dwa albumy gotowe do wydania, jednak zostawia je na pośmiertne wydawnictwa. Książka rapera, nad którą pracuje od pewnego czasu, ukaże się, gdy znajdzie się jedynie ktoś zainteresowany jej publikacją.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas