Janusz Grudziński nie żyje. Był muzykiem zespołu Kult
Oprac.: Oliwia Kopcik
Nie żyje Janusz Grudziński, wieloletni klawiszowiec Kultu. O jego śmierci poinformowali przyjaciele. Miał 61 lat.
Janusz Grudziński urodził się w 1961 roku, grał na klawiszach, gitarze, a wcześniej również na wiolonczeli. Był jednym z muzyków Kultu (posłuchaj!) z najdłuższym stażem.
O śmierci muzyka jako pierwszy poinformował dziennikarz Robert Mazurek. "Nie żyje Janusz Grudziński, przez lata klawiszowiec Kultu, niezapomniany Xiążę Warszawski, wspaniały przyjaciel... Moja żona najpierw się rozpłakała, a potem roześmiała, przypominając jak Janusz, na koncertach grał i jednocześnie czytał książkę" - napisał.
Janusz Grudziński nie żyje. Kim był?
Janusz "Gruda" Grudziński u boku Kazika występował w latach 1982-87, 1989-1998 i ponownie od 1999 r. Miał wkład w powstawanie takich utworów, jak "Arahja" (posłuchaj!) czy "Czarne słońca".
W 2020 roku podjął decyzję o opuszczeniu zespołu. "Jasiu, życzymy Ci jak najlepiej, chociaż jest nam niezmiernie przykro z tego powodu. Łudziliśmy się, że może zmienisz swoją decyzję, ale niestety stwierdziłeś, że jest ona nieodwołalna. Dziękujemy Ci za dotychczasową współpracę" - napisali wtedy pozostali członkowie Kultu.
Grudziński zajmował się także pisaniem muzyki filmowej (jego kompozycje można było usłyszeć m.in. w "Rodzinie Zastępczej"), na koncie miał również płytę z zespołami Orkiestra na zdrowie oraz Przyjaciele. Solowo, pod pseudonimem Xiążę Warszawski, w 2006 roku wydał album "Olśnienie".