Reklama

Jacek "Budyń" Szymkiewicz nie żyje. Sarsa: "Wczoraj o 18:05 rozmawialiśmy"

Nie żyje Jacek "Budyń" Szymkiewicz, znany z zespołów Pogodno, Babu Król i kariery solowej. Cała polska scena muzyczna żegna dziś artystę w social mediach. Na dłuższy post zdecydowała się także Sarsa, która współpracowała z wokalistą i tekściarzem przy swojej ostatniej płycie.

Nie żyje Jacek "Budyń" Szymkiewicz, znany z zespołów Pogodno, Babu Król i kariery solowej. Cała polska scena muzyczna żegna dziś artystę w social mediach. Na dłuższy post zdecydowała się także Sarsa, która współpracowała z wokalistą i tekściarzem przy swojej ostatniej płycie.
Sarsa wspomina Jacka "Budynia" Szymkiewicza /Jan Rolke/Tricolors /FORUM/ East News

Jacek "Budyń" Szymkiewicz zmarł w nocy z 11 na 12 kwietnia 2022 roku. O śmierci muzyka poinformowała żona.

"Dzisiaj w nocy zmarł mój mąż Jacek Szymkiewicz. Chciałabym moc napisać, że to żart, że to nasze wygłupy, ale to jest ten, że to prawda. Nie mam więcej słów i nie wiem jak, i co. no bo jak bez niego" - napisała na Facebooku artysty.

W 1996 roku założył zespół Pogodno (posłuchaj!), z którym w różnych składach wydał takie przeboje jak "Pani w obuwniczym" (posłuchaj!), "Orkiestra", czy "Uśmiech się".

Reklama

Szymkiewicz nagrał też dwie solowe płyty: "Kilof" i "Baset", brał udział w nagraniach takich projektów jak Babu KrólNowa Fala Polskiego Dancingu, ostatnio wydał płytę "Ukryte do wiadomości" z zespołem Chango.

Jacek "Budyń" Szymkiewicz nie żyje. Sarsa: "Wczoraj o 18:05 rozmawialiśmy"

Sarsa wróciła właśnie po dwuletniej przerwie, z zaskakującym albumem "Runostany". Ten album stanie się niespodzianką i zaskoczeniem dla fanów i krytyków "dotychczasowej" Sarsy. 

Muzycznie krążek jest nie tylko listem miłosnym do dam polskiego rocka, Kory czy Renaty Przemyk, ale przede wszystkim staje się ważnym głosem Sarsy. 

W budowaniu tej niezwykłej atmosfery pomogli Sarsie Paweł Smakulski oraz Marcin Bors, którzy są odpowiedzialni za aranżacje oraz produkcję albumu. Do stworzeniu kilku tekstów Sarsa zaprosiła właśnie Jacka "Budynia" Szymkiewicza.

Artystka opublikowała wzruszający post w dniu śmierci wokalisty. Jak się okazuje, dzień wcześniej rozmawiali ze sobą oraz planowali wspólny utwór.

"Wczoraj o 18:05 rozmawialiśmy... Dzisiaj... brakuje mi słów. Byliśmy w trakcie tworzenia utworu. Budyń dopisał tekst o przemijaniu. Rozmawialiśmy, że w święta zamkniemy numer. Plany..." - napisała Sarsa.

Dalej piosenkarka wyjaśniła jak duże znaczenie dla niej miała twórczość "Budynia"

"Jacek, wniosłeś tak wiele do polskiej muzyki, współtworzyłeś scenę alternatywną - byłeś moją inspiracją i idolem. Stałeś się współtwórcą mojej płyty 'Runostany'. Rzucałeś na sprawy światło inne niż wszyscy. Wyrazy współczucia dla Twoich bliskich i wszystkich, dla których byłeś iskrą! Wysyłam do Ciebie miłość i wdzięczność za Ciebie w moim życiu" - dodaje.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Budyń | Jacek „Budyń” Szymkiewicz | Sarsa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama