Izabela Trojanowska ostro skwitowała twórczość Zenka. Zobacz, co powiedziała!
Izabela Trojanowska w duecie z Zenkiem Martyniukiem? Raczej do tego nie dojdzie. Wokalistka, gdy została zapytana o możliwy występ z królem disco polo, skwitowała to bardzo dosadnie. Jak wokalistka i aktorka zapatruje się na tzw. muzykę chodnikową?
Zenek Martyniuk, przez fanów nazywany królem disco polo, jest obecny na polskiej scenie muzycznej od ponad 30 lat. W tym czasie wraz z zespołem Akcent, którego jest założycielem i wokalistą, wydał szesnaście płyt, ma też na koncie jeden album solowy. W 2017 roku ukazała się jego pierwsza biografia, której autorką jest dziennikarka Martyna Rokita.
Wokalista doczekał się w Białymstoku muralu ze swoją podobizną, od kilku lat Martyniuk jest obowiązkowym gościem każdego sylwestra TVP, a stacja wyprodukowała również film biograficzny opowiadający o jego życiu i karierze pt. "Zenek" (w jego postać wcielili się Krzysztof Czeczot i Jakub Zając).
Największym przebojem Martyniuka pozostaje utwór "Przez twe oczy zielone", który od listopada 2014 r. doczekał się ponad 207 mln odsłon.
Trojanowska o duecie z Zenkiem Martyniukiem. "To nie mój świat"
Dzięki wielkiemu hitowi disco polo Zenek Martyniuk miał okazję wystąpić z Marylą Rodowicz. Podczas jednego z sylwestrowych koncertów w TVP gwiazda polskiej estrady wykonała z królem disco polo jego przebój.
O wspólny występ z wokalistą grupy Akcent została zapytana Izabela Trojanowska. Jej odpowiedź była stanowcza.
"Ja się nie nadaję do tego rodzaju muzyki. Zaśpiewałam kiedyś 'Daj mi tę noc', żeby było weselej. Można zrobić taki mały żart muzyczny, ale nie jest to coś, co uwielbiam. Ja mam ciarki jak słyszę piosenki Davida Bowiego czy Briana Ferry’ego i Lenny’ego Kravitza. To jest muzyka, która mnie pożera. Lubię muzykę, która wnosi pazur i jest z nerwem. Takie 'la, la la' - ok, musi być - ale to nie jest mój świat" - wyjaśniła Izabela Trojanowska w rozmowie z Plotkiem.
Trojanowska w dość zdecydowanych słowach wypowiedziała się też o całym nurcie muzyki disco polo.
"Ta muzyka jest fajna na weselach, czy jak się świętuje u sąsiadów imieniny, urodziny. Powinna mieć miejsce w naszym życiu. [...] Nie kupię sobie płyty z piosenkami biesiadnymi, tak samo jak nie kupię płyty z piosenkami disco polo" - stwierdziła Trojanowska.