Danuta Martyniuk w nowej roli: To dla mnie krępujące. Jak wypadła żona Zenka Martyniuka?
Oprac.: Michał Boroń
4 lutego Zenek i Danuta Martyniukowie świętują 35. rocznicę ślubu. Z tej okazji do sieci trafił teledysk do piosenki "Będę zawsze tam, gdzie ty", w którym po raz pierwszy u boku gwiazdor disco polo pojawiła się jego żona.
W teledysku "Będę zawsze tam, gdzie ty" (sprawdź!) w roli głównej pojawiła się właśnie Danuta Martyniuk.
"Teledysk ukaże się w lutym, na moją i Danusi 35. rocznicę ślubu. Po raz pierwszy udało mi się namówić żonę do wystąpienia w klipie. Nakręciliśmy go w Chicago" - ujawnił lider grupy Akcent w rozmowie z "Faktem".
Zenek i Danuta Martyniukowie - historia wielkiej miłości
Przypomnijmy, że podczas ostatniego pobytu pary w USA nakręcono też teledysk do piosenki "Dziki Zachód" (posłuchaj!) Zenka Martyniuka.
Gwiazdorowi disco polo towarzyszyła wówczas na planie Heidi Fahrenbach. 34-latka to mająca polskie korzenie amerykańska modelka. Polscy fani mogą kojarzyć ją z poprzedniego teledysku Martyniuka, również kręconego w Stanach Zjednoczonych, czyli "Ja gnam przed siebie". Na Instagramie obserwuje ją ponad 40 tys. użytkowników, a na Facebooku jej karierę śledzi 20 tys. użytkowników.
"Przyznam, że było to dla mnie krępujące i po prostu się wstydziłam, ale jakoś poszło i nawet czytam pozytywne komentarze" - opowiada w "Fakcie" Danuta Martyniuk, pytana o wrażenia z planu teledysku.
Autorami piosenki "Będę zawsze tam, gdzie ty" są Marzanna Zrajkowska (tekst) i Marek Zrajkowski (muzyka), którzy w latach 90. występowali razem w zespole Kolor. Później Marzanna zajęła się pisaniem tekstów - to właśnie ona jest autorką słów do przeboju "Przez twe oczy zielone" grupy Akcent i od lat współpracuje z Zenkiem.
Początki związku Zenka i Danuty sięgają majówki w 1987 r. i festynu w Grabówce. Ślub wzięli 4 lutego 1989 r., a na weselu bawiło się 250 gości. Para ma jedynego syna - Daniela Martyniuka, który niedawno rozpoczął karierę w disco polo, wypuszczając piosenkę "Nigdy nie zapomnę" (sprawdź!).
"To koralowe gody, ale każda rocznica jest dla nas ważna, wracamy wtedy wspomnieniami do naszego ślubu i wesela. Mąż zawsze pamięta o rocznicach. W tym roku akurat gra i ma koncert, ale myślę, że kwiatki mi przywiezie. Najbardziej lubię tulipany i róże, które są moją miłością i mam ich mnóstwo w ogrodzie. Ale przyznam, że kiedyś to ja zapomniałam o rocznicy. Zenek wszedł do domu z kwiatami, szampanem i mnie zaskoczył. Śmiał się potem ze mnie i mojej zdziwionej miny" - wspomina Danuta Martyniuk w rozmowie z "Faktem".