Hailey Bieber chce "reprezentować Jezusa"
Najpierw Justin Bieber w "ciemnym okresie" swojego życia nawrócił się na wiarę, teraz dołączyła do niego żona. Hailey Bieber udzieliła niedawno wywiadu dla Kościoła Hillsong, w którym powiedziała, że na wybiegu chciałaby "reprezentować Jezusa".

W wywiadzie udzielonym dla Kościoła Hillsong Hailey Bieber zapytana o to, jaką rolę widzi dla siebie w branży modowej, odpowiedziała:
"Myślę, że moim najważniejszym celem jest nieść światło. Jestem tu, żeby swoją osobą reprezentować Jezusa przed innymi ludźmi - tak, aby dokonała się jego wola".
Do religijnej wspólnoty już wcześniej należał Justin Bieber, o którym w jednym z wywiadów Hailey mówiła: "Jest bezpieczeństwem, jakiego zawsze pragnęłam".
Hailey chyba mocno zaangażowała się w życie Kościoła, do którego wstąpiła nie tak dawno za namową ukochanego męża. Modelka nie doprecyzowała w jaki sposób chce "reprezentować Jezusa" na wybiegu, jednak taką deklaracją mogła zaskoczyć niejednego fana, jak i środowisko modowe.
W zeszłym roku, do Kościoła Hillsong dołączył Justin Bieber. Był to czas, w którym wokalista przeżywał trudne chwile w swoim życiu. W wielu wywiadach opowiadał o swoich problemach, uzależnieniu od seksu czy narkotyków. Przynależność do religijnej wspólnoty miała pomóc mu przejść przez trudny okres. Już w Święto Dziękczynienia w 2018 roku pisał:
"Związki są trudne, a kochać nie zawsze jest łatwo, ale dziękuję Jezusowi, za to, że pokazał mi jak! Każdy dzień to nieustająca próba, żeby spróbować być trochę bardziej jak on, cierpliwy, uprzejmy, bezinteresowny. Chłopaku, przed tobą długa droga!".