Grave Digger w Polsce
19 czerwca w warszawskim klubie "Proxima" zaprezentuje się grupa Grave Digger. Niemieccy heavymetalowcy obchodzą w tym roku 25-lecie istnienia, a na jedynym koncercie w naszym kraju będą promować ostatnią płytę "The Last Supper".

W zapowiedziach samych muzyków wydana w połowie stycznia "The Last Supper" to jeszcze "więcej metalu, więcej pasji i więcej mocy", choć członkowie Grave Digger jednocześnie podkreślali powrót do korzeni i pewne uproszczenie materiału.
- Riffy są bardzo proste i łatwe w odbiorze, co może się kojarzyć z naszymi pierwszymi albumami, jak "Heavy Metal Breakdown" czy "Witch Hunter". Można nawet powiedzieć, że poniekąd skopiowaliśmy naszych idoli, takich jak Ozzy Osbourne, AC/DC, Metallica, Black Sabbath - mówił w rozmowie z INTERIA.PL Stefan Arnold, perkusista Grave Digger.
Okładka następcy "Rheingold" z 2003 roku nawiązywała do "Ostatniej wieczerzy". Tematem płyty były kwestie związane z religią, wiarą i chrześcijaństwem, choć w przeciwieństwie do wcześniejszych materiałów "The Last Supper" nie jest concept-albumem.
Teledysk do tytułowego nagrania z "The Last Supper" możecie już oglądać na stronach INTERIA.PL. W klipie zmieszano zdjęcia z II wojny światowej z współczesnymi przywódcami (m.in. George W. Bush) i migawkami z ostatniej wojny w Iraku.