Gitara Kurta Cobaina (Nirvana) wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa
Instrument, którego lider Nirvany używał krótko przed śmiercią, został sprzedany miesiąc temu za sumę 6 milionów i 10 tysięcy dolarów. Po tym, jak nabywca wpłacił całą tę kwotę, gitara została ogłoszona najdroższą na świecie.

Na tej gitarze (Martin D-18E) Kurt Cobain zagrał podczas kultowego koncertu "MTV Unplugged in New York", 18 listopada 1993 r.
21 czerwca instrument został sprzedany na aukcji w Los Angeles. Licytacja rozpoczęła się od 1 miliona dolarów, ale wszystkich przebił Peter Freedman, prezes firmy Rode Microphones. Poprzedni rekord w kategorii "najdroższej gitary sprzedanej na aukcji" należał do "The Black Strat" Davida Gilmoura, członka Pink Floyd. Ten instrument wylicytowano w 2019 roku za 3 975 000 dolarów.
Wcześniej najdroższą gitarą świata był Fender Stratocaster należący do Jimiego Hendrixa. Ten instrument został w 1990 roku sprzedany za 198 tys. funtów, a później odsprzedany w 1992 r. Paulowi Allenowi, współzałożycielowi firmy Microsoft, za sumę, której wysokości nie ujawniono.
To już druga pamiątka po liderze Nirvany, która trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa. W kategorii najdroższych odsprzedanych swetrów nadal przewodzi ten, którego używał Cobain podczas wspomnianego występu dla MTV, wykonany z "mieszanki akrylu, moheru i lycry, zapinany na pięć guzików (jeden guzik urwany), z dwiema kieszeniami zewnętrznymi, wypaloną dziurą i przebarwieniami na obu kieszeniach". W ubiegłym roku zapłacono za niego 334 tys. dol.
Nirvana bez prądu
To był jeden z najważniejszych momentów w historii zespołu Kurta Cobaina. 18 listopada 1993 roku Nirvana wystąpiła w nowojorskich Sony Studios w ramach serii MTV Unplugged, dając niezapomniany koncert.












