George Michael: Ponura historia o braku odwagi. Nowa biografia

Choć jawił się największą gwiazdą muzyki pop, prywatnie był pogrążonym w smutku i niepewności mężczyzną. I między innymi o tym, traktuje biografia "George Michael: A Life" autorstwa Jamesa Gavina, która ukaże się 28 czerwca. Na stronach książki biograf kreśli pozbawioną lukru opowieść o tym, jak zgubne bywa realizowanie marzeń, które tylko wydają się prawdziwe.

George Michael w Londynie w 2012 r.
George Michael w Londynie w 2012 r.JJ/ROCHAS/Bauer-Griffin/GC ImagesGetty Images

George Michael zmarł 25 grudnia 2016 roku w swej posiadłości, w miejscowości Goring. Miał 53 lata. Ciało wokalisty (sprawdź!) znalazł jego partner, fryzjer gwiazd i fotograf Fadi Fawaz.

7 marca 2017 roku (czyli ponad dwa miesiąca po śmierci wokalisty) ujawniono wyniki sekcji zwłok. Oficjalną przyczyną śmierci artysty były choroby serca i wątroby. W tym samym miesiącu odbył się pogrzeb artysty. Gwiazdor został pochowany na cmentarzu Highgate w północnej części Londynu.

"Last Christmas". Pięć lat od śmierci George'a Michaela

25 grudnia 2021 roku minie pięć lat od śmierci George'a Michaela - kompozytora, wokalisty, producenta, a także członka grupy Wham! Razem z grupą wylansował świąteczny przebój "Last Christmas".

George Michael znany był również ze swoich romansów z kobietami i mężczyznami. Gwiazdor jeszcze będąc w grupie Wham! przyznał się swoim kolegom do bycia biseksualistą. Pod koniec lat 90. podano do wiadomości publicznej wiadomość, że Michael jest gejem.
Grób Michaela pozostawał do tej pory nieoznakowany, gdyż jak twierdzi informator "The Sun", rodzina piosenkarza obawiała się, że stanie się on obiektem niezdrowego zainteresowania ze strony turystów. Dopiero pięć lat po śmierci muzyka, wygrawerowano na nim prawdziwe imię i nazwisko gwiazdora, czyli Georgios Kyriacos Panayiotou. Na płycie widnieje też data narodzin i śmierci artysty oraz słowa "Ukochany syn, brat i przyjaciel".
"Last Christmas" to jeden z największych przebojów grupy Wham!. Nagranie miało premierę 3 grudnia 1984 r. Podobno George Michael napisał "Last Christmas" podczas niedzielnego obiadu u mamy i taty. Wokalista piosenkę stworzył w swojej dawnej sypialni - wtedy zaprezentował Andrew Ridgeleyowi wstęp i melodię do refrenu, a jego partner z zespołu nazwał ten moment "magiczną chwilą".Peter Still/RedfernsGetty Images
George Michael znany jest nie tylko z przebojowych piosenek. W roku 1998 światową prasą wstrząsnął skandal z artystą w roli głównej. Wokalista został aresztowany w Los Angeles za "czyny lubieżne" w toalecie publicznej w parku w Beverly Hills. Po kilku miesiącach wokalista wydał singel "Outside", który jest ironiczną odpowiedzią artysty na cały skandal dotyczący epizodu w toalecie.Michael PutlandGetty Images
Gwiazdor umawiał się m.in. z aktorką Patricią Fernandez, aktorką Brooke Shields, makijażystką Kathy Jeung, a następnie z brazylijskim projektantem mody Anselmo Feleppą. Partner Michaela zmarł w 1993 roku z powodu udaru mózgu (Brazylijczyk chorował także na AIDS). Michael zadedykował mu utwór "Jesus To A Child" z płyty "Older". Przez 13 lat (1996 - 2009) Michael związany był z przedsiębiorcą Kennym Gossem (na zdjęciu). Następnie gwiazdor związał się z byłym aktorem filmów dla dorosłych, a obecnie fryzjerem i stylistą gwiazd Fadi Fawazem (znanym pod pseudonimem Isaac Mazar).Junko KimuraGetty Images
Jego debiutancka płyta "Faith" z listopada 1987 roku, sprzedała się w nakładzie ponad 25 milionów egzemplarzy, a na artystę posypał się deszcz nagród, w tym Grammy, Novello Award i American Music Award. Album promowało sześć singli: "I Want Your Sex", "Faith", "Father Figure", "One More Try", "Monkey" oraz "Kissing A Fool".Michael PutlandGetty Images
29 marca, ponad trzy miesiące po śmierci, w końcu odbył się pogrzeb brytyjskiego wokalisty. Zgodnie z wolą rodziny ceremonia była kameralna - uczestniczyło w niej ok. 30 najbliższych osób. Według doniesień mediów pojawili się m.in. Andrew Ridgeley (kolega Michaela z duetu Wham!), Geri Horner (znana wcześniej jako Geri Halliwell ze Spice Girls), Pepsi DeMacque (wokalistka Pepsi & Shirlie), Martin Kemp (basista Spandau Ballet) i modelka Kate Moss.Dave J HoganGetty Images
George Michael zmarł 25 grudnia 2016 roku w swej posiadłości, w miejscowości Goring. Miał 53 lata. Ciało wokalisty znalazł jego partner, fryzjer gwiazd i fotograf Fadi Fawaz. 7 marca 2017 roku (czyli ponad dwa miesiące po śmierci wokalisty) ujawniono wyniki sekcji zwłok. Oficjalną przyczyną śmierci artysty były choroby serca i wątroby. Danny E. MartindaleGetty Images
George Michael urodził się 25 czerwca 1963 roku w Londynie jako Georgios Kyriacos Panayiotou. Jego ojciec był Grekiem, a matka Angielką. Na początku lat 80. wspólnie z kolegą ze szkoły średniej Andrew Ridgeleyem założył Wham! Michael PutlandGetty Images

Cztery razy próbował popełnić samobójstwo, panicznie bał się ujawnienia swojej orientacji seksualnej, dążył do sławy, choć naprawdę lubił spędzać czas we flanelowej piżamie przed telewizorem, a ukojenie znalazł dopiero w kroplach GHB (zawierających tę samą substancję aktywną, jak pigułka gwałtu). Media jeszcze przed premierą książki rozpowszechniły najbardziej szokujące fragmenty jego biografii.

"Spał do późnego popołudnia, a potem przez prawie każdą chwilę, gdy nie spał, był na haju. Dla Michaela GHB wydawało się darem z niebios. Sprawiało, że przygnębiony i nienawidzący siebie mężczyzna czuł się atrakcyjny. Przynosiło radość tam, gdzie było jej mało. Jednocześnie zaprowadziło go na przerażający nowy poziom samozniszczenia" - pisze na łamach książki James Gavin. Lata uzależnień ostatecznie doprowadziły do śmierci muzyka 25 grudnia 2016 roku.

Gen destrukcji i melancholii był niemal wpisany w jego biografię i bynajmniej nie naznaczył wyłącznie ostatnich lat życia artysty. Wewnętrzną pustkę i niepewność wokalista niemal od początku próbował zagłuszyć sławą, jaką niewątpliwie zdobył. Jednak ta okazała się niewystarczająca, a wręcz dręcząca.

"Tak bardzo chciał umrzeć. [...] Myślę, że życie zatrzymało się dla niego dawno temu" - powiedział fotograf Fadi Fawaz, z którym muzyk był związany w ostatnich latach swojego życia i to właśnie on znalazł ciało Michaela feralnego grudniowego dnia. Po śmierci piosenkarza ostatni z jego partnerów zdradził, że Michael przynajmniej cztery razy próbował odebrać sobie życie.

Wielu sądzi, że początkiem końca była śmierć jego pierwszej wielkiej miłości, projektanta Anselmo Feleppy, z którym muzyk związał się mając 27 lat. Jak przyznał wieloletni przyjaciel gwiazdora, gdyby nie odejście Feleppy w 1993 roku, zapewne i Michael żyłby do dziś. Jak opisuje w swojej książce Gavin, cytowany przez dziennik "Mirror", przez całe lata swojej kariery Michael bardzo obawiał się złej prasy i dbał o reputację. Wielka miłość obudziła w nim wielkie nadzieje i szczęście i równie wielki strach. Był przerażony na myśl o tym, że świat dowie się, że jest gejem, dlatego ukrywał swój związek z Feleppą. Gdy projektant dowiedział się, że ma AIDS, wrócił do Brazylii, aby tam spędzić ostatnie chwile swojego życia.

George Michael (1963 - 2016)

25 grudnia 2016 roku w wieku 53 lat zmarł George Michael - kompozytor, wokalista, producent, a także członek grupy Wham!Vittorio Zunino CelottoGetty Images
25 grudnia 2016 roku w wieku 53 lat zmarł George Michael - kompozytor, wokalista, producent, a także członek grupy Wham!Vittorio Zunino CelottoGetty Images
25 grudnia 2016 roku w wieku 53 lat zmarł George Michael - kompozytor, wokalista, producent, a także członek grupy Wham!Paul KaneGetty Images
25 grudnia 2016 roku w wieku 53 lat zmarł George Michael - kompozytor, wokalista, producent, a także członek grupy Wham!Sean GallupGetty Images
25 grudnia 2016 roku w wieku 53 lat zmarł George Michael - kompozytor, wokalista, producent, a także członek grupy Wham!Hulton ArchiveGetty Images
25 grudnia 2016 roku w wieku 53 lat zmarł George Michael - kompozytor, wokalista, producent, a także członek grupy Wham!Express NewspapersGetty Images
25 grudnia 2016 roku w wieku 53 lat zmarł George Michael - kompozytor, wokalista, producent, a także członek grupy Wham!Steve FinnGetty Images

Według źródeł biografa, George podobno nigdy nie odwiedził swojego umierającego partnera w obawie przed niepotrzebnym rozgłosem. Ta decyzja z jednej strony skłoniła go do wyznania najbliższym prawdy, jednak zaniedbanie wobec swojej wielkiej miłości gnębiło go do końca życia.

"Konflikt wewnątrz George'a, który wiedział, że jest gejem, ale musiał okłamywać nie tylko świat, ale także najbliższych, był źródłem wszystkiego, co miało nadejść. Miał paranoję na punkcie swojej prywatności. Bał się, że ktokolwiek o czymkolwiek się dowie. Myślę, że całe jego życie opierało się na tym strachu i, że nigdy się z tym nie uporał" - ocenił muzyka przyjaciel, na którego powołuje się w książce Gavin.

Kolejny cios i bolesna strata nastąpiła cztery lata po odejściu Anselma. W 1997 roku matka piosenkarza, z którą ten był niezwykle mocno związany, zmarła po długiej walce z chorobą nowotworową. To przepełniło czarę goryczy i pogłębiło jego depresję. Tak bardzo obawiający się złej prasy gwiazdor nagle stał się bohaterem głośnego skandalu. W 1998 roku Michael został aresztowany w Los Angeles za "czyny lubieżne" w toalecie w Will Rogers Memorial Park w Beverly Hills. W obliczu tych doniesień, w końcu otwarcie powiedział, że jest gejem, a kilka miesięcy później wydał singel "Outside", który był ironiczną odpowiedzią na kontrowersje.

Wspominający go przyjaciele i byli partnerzy, jak mantrę powtarzają: strach, chorobliwa nieśmiałość, niepewność siebie - określenia, które nijak nie przystają do jednej z największych gwiazd estrady, którą stawiało się w jednym rzędzie z Madonną czy Michaelem Jacksonem.

Ten jednak wolał spędzać czas w domowym zaciszu, z dala od ciekawskich gapiów i natrętnych fotografów. Na długo przed śmiercią George porzucił sceniczny blichtr na rzecz flanelowej piżamy, godzin spędzonych na oglądaniu ulubionych programów, seriali i tanich dań na wynos.

W wywiadzie cytowanym przez "Daily Mail", wieloletni partner piosenkarza, przedsiębiorca Kenny Goss, z którym muzyk był związany od 1996 roku do 2009 roku, ujawnił, że Michael nie lubił swojej scenicznej persony i szumu wokół swojej osoby. "Wolał pozostawać w domu, za zamkniętymi drzwiami. Nie lubił być 'George'em Michaelem'. George na scenie i George w domu to bardzo różni ludzie" - wspomniał Goss.

George Michael (1963-2016)Interia.tv

Gdy w latach 90. prasa rozpisywała się o kolejnych jego hitach w nowym milenium, nie mniej często Michael pojawiał się na pierwszych stronach brukowców, które donosiły o kolejnych aresztowaniach i zatrzymaniach za posiadanie narkotyków. 24 sierpnia 2010 przyznał się do prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków przed sądem w Highbury w Londynie, a 14 września 2010 przez ten sam sąd został skazany na osiem tygodni więzienia. "Był ćpunem" - przyznał szorstko i bez zbędnych ogródek Goss.

O tym, że pragnienie wielkiej sławy, okazało się największym rozczarowaniem piosenkarza wspomniał w niedawnym wywiadzie dla "The New York Times" David Austin. Wieloletni współpracownik i przyjaciel George'a Michaela obecnie promuje najnowszy dokument poświęcony gwieździe "George Michael Freedom Uncut", który został nagrany jeszcze za jego życia. Dokument miał swoją kinową premierę 22 czerwca.

Fani w żałobie po śmierci George'a Michaela

Setki osób przyszły pod dom Michaela, by oddać mu hołd.Carl CourtGetty Images
George Michael zmarł 25 grudnia 2016 r. w swojej posiadłości. Wokalista miał 53 lata.Carl CourtGetty Images
Fani wokalisty pod jego domem.Carl CourtGetty Images
Oficjalną przyczyną śmierci wokalisty była niewydolność serca.Carl CourtGetty Images
Przy jego posiadłości w Goring w hrabstwie Oxfordshire gromadzą się zrozpaczeni fani.Carl CourtGetty Images
Fani przynoszą kwiaty, zdjęcia, znicze...Carl CourtGetty Images
Hołd wokaliście w mediach społecznościowych składają inne gwiazdy muzyki.Carl CourtGetty Images
George Michael miał fanów w różnym wieku. Wokalista sprzedał ponad 100 mln płyt.Carl CourtGetty Images
Fani pod domem gwiazdora.Carl CourtGetty Images

"Ludziom, którzy robią niezwykłą karierę, często w życiu czegoś brakuje. Kariera wypełnia tę pustkę, na tym polega jej dodatkowa siła napędowa. Na początku wydaje ci się, że jest wszystkim, czego chcesz. Kiedy staje się ogromna, zdajesz sobie sprawę, że sława nigdy tej pustki nie wypełni. Zamiast naprawiać, jedynie pogłębia i zaostrza te przykre uczucia. Michael doszedł do tego wniosku" - wspomniał w wywiadzie Austin.

I rzeczywiście, nawet dość wcześnie. W utworze "Freedom!’90" śpiewał: "Tak naprawdę byłem zwykłym młodym chłopakiem/ Nie wiedziałem, kim chcę być/ Stałem się oczkiem w głowie każdej wygłodniałej nastolatki/ I chyba to mi wystarczało/ (...) Ale dziś już inaczej podchodzę do tej gry/ Myślę, że pora sprawić sobie trochę szczęścia" - śpiewał George Michael.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas