Florence Welch: Już nie potrzebuję drinka, żeby wyjść na scenę
Florence Welch udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że odstawiła alkohol. "Kiedy uświadomiłam sobie, że mogę występować bez drinka, to było jak olśnienie" - mówiła brytyjska wokalistka.
Liderka Florence and the Machine szykuje się do wydania nowej płyty "High as Hope". Album ukaże się 29 czerwca.
W jednym z ostatnich wywiadów brytyjska gwiazda opowiedziała o swoich trudnych doświadczeniach z alkoholem. Welch przyznała, że z czasem dotarło do niej, iż nie potrzebuje drinka, ani żeby występować, ani żeby dojść do siebie po długiej trasie.
"Byłam pijana wiele razy. Moje picie polegało na wypijaniu trzech szotów na raz. Nigdy nie interesował mnie subtelny kieliszek wina" - mówiła Florence.
Wokalistka wspominała również, że często po upojnych nocach budziła się w obcych domach, ubrana w ciuchy innych osób.
Płytę "High as Hope" promują single "Big God", "Hunger" oraz "Sky Full of Song".