Eric Clapton miał poważne skutki uboczne po przyjęciu szczepionki. Jak się czuje?

76-letni artysta bardzo odchorował przyjęcie szczepionki na koronawirusa. Wywołała ona bowiem u niego dramatyczne skutki uboczne - zarówno po przyjęciu pierwszej dawki, jak i drugiej. Jak informuje DailyMail, istniały nawet obawy, że nigdy więcej już nie pojawi się na scenie, gdyż nie był w stanie poruszać rękoma ani stopami.

Eric Clapton opowiedział o skutkach ubocznych szczepionki
Eric Clapton opowiedział o skutkach ubocznych szczepionkiECP/GC ImagesGetty Images

Wirtuoz gitary (sprawdź!) od początku pandemii wykazywał umiarkowany optymizm wobec zalecanych środków ostrożności. W mailu do producenta muzycznego Robina Monotti Graziadei, na który powołuje się DailyMail, dał wyraz mocniejszym emocjom, pisząc m.in. "propaganda przekonywała, że szczepionka jest bezpieczna dla każdego".

Artysta dał w ten sposób upust złości, bo jak się okazało, on niestety należał do tej grupy osób, która zmierzyła się z powikłaniami.

"Przyjąłem pierwszą dawką szczepionki AZ (AstraZeneca) i od razu miałem ostre skutki uboczne, które trwały dziesięć dni. Nigdy nie powinienem był zbliżać się do igły" - napisał Eric Clapton, dodając, że sześć tygodni później wyzdrowiał, ale przyjęcie drugiej dawki ponowiło dramatyczne skutki uboczne. Dramatyczne, bo mogły oznaczać dla artysty (sprawdź!) koniec kariery estradowej.

"Ręce i stopy były nieprzydatne do niczego. Naprzemiennie paliły mnie żywym ogniem i były lodowato zimne" - opisał reakcję swojego organizmu artysta, kończąc maila słowami: "całe życie buntowałem się przeciw władzy i autorytetom, które mamy teraz".

W 1963 roku rozpoczął współpracę z rhytm'n'bluesową grupą The Roosters. Następna formacja to Casey Jones And The Engineers. W tym samym roku Clapton otrzymał propozycję grania w The Yardbirds. To z tych czasów pochodzi jego przydomek "Slowhand".

Eric Clapton na zdjęciu z 1964 r.
Oficjalnie z Boyd rozwiódł się w 1988 r., kiedy to romansował już włoską modelką Lory Del Santo. To ona w sierpniu 1986 r. urodziła mu syna Conora.
"Layla" związana jest z miłością Erica Claptona do Patti Boyd (na zdjęciu razem w połowie lat 70.), ówczesnej żony jego przyjaciela - George'a Harrisona z The Beatles. Nieszczęśliwa miłość plus uzależnienie od alkoholu i narkotyków stanowiło wybuchową mieszankę, dlatego Clapton postanowił usunąć się w cień. W połowie lat 70. gitarzysta ostatecznie związał się z Patti Boyd (ślub wzięli w 1979 r.) i po odstawieniu narkotyków powrócił płytą "461 Ocean Boulevard", która przyniosła mu przebój "I Shot the Sheriff", cover utworu Boba Marleya.

Inną wspaniałą balladą napisaną dla Patti Boyd był utwór "Wonderful Tonight" z płyty "Slowhand" (1977), z której pochodziły także m.in. "Cocaine" i "Lay Down Sally".

"'Wonderful Tonight' to najbardziej znaczący przypominacz tego, co było dobrego w naszym związku, ale kiedy sprawy przybrały zły obrót, to słuchanie tego utworu było torturą" - mówiła później Patti Boyd, którą Clapton porzucił w 1984 r. dla Yvonne Kelly, menedżerki ze studia nagraniowego w Montserrat.
W 1966 roku gitarzysta wraz z Jackiem Bruce'em (bas) i Gingerem Bakerem (perkusja) założył supergrupę - legendarną kapelę Cream. W czasie około trzech lat istnienia nagrali kilka świetnych albumów, między innymi: "Fresh Cream", "Disraeli Gears", "Wheels Of Fire" czy "Goodbye" oraz płyty koncertowe. Po rozwiązaniu Cream w 1969 roku, Clapton przez rok grał w Blind Faith, a następnie dołączył do Delaney And Bonnie And Friends, z którymi nagrał album "Delaney And Bonnie And Friends".

Na zdjęciu Cream w połowie lat 60. - od lewej Jack Bruce, Eric Clapton, Ginger Baker.
+6

To nie jest pierwszy atak brytyjskiego piosenkarza na decyzje rządu. Clapton skrytykował rząd na początku tego roku w piosence przeciw blokadom zatytułowanej "Stand And Deliver" (sprawdź słowa pieśni protestu!). Piosenka powstała we współpracy z Van Morrisonem, który jest również krytykiem ograniczeń.

#53 Pełnia Bluesa: Kolejna rocznica najlepszego debiutu w historii rockaINTERIA.PL
INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas