Reklama

Edyta Górniak zawróciła w głowach fanów. "Wzór stylu, klasy i elegancji"

Edyta Górniak wprawiła fanów w zachwyt. Wszystko przez wyjątkową kreację, w której pokazała na swoim instagramowym profilu. Zarówno pod krótkim nagraniem, jak i zdjęciem, posypały się lawiny komplementów. Wszystko dzięki czerwonej sukience, która sięga aż do ziemi.

Edyta Górniak wprawiła fanów w zachwyt. Wszystko przez wyjątkową kreację, w której pokazała na swoim instagramowym profilu. Zarówno pod krótkim nagraniem, jak i zdjęciem, posypały się lawiny komplementów. Wszystko dzięki czerwonej sukience, która sięga aż do ziemi.
Edyta Górniak wprawiła fanów w osłupienie /pawel murzyn /East News

Kariera Edyty Górniak na dobre rozkręciła się, kiedy wokalistka triumfowała w 27. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu w 1992 roku. Swój pierwszy studyjny album, zatytułowany "Dotyk", Górniak wydała w maju 1995 roku. Płyta rozeszła się w nakładzie ponad pół miliona egzemplarzy. Później artystka wypuściła wiele piosenek, które stały się przebojami, takie jak "Kolorowy wiatr" nagrana do bajki "Pocahontas", "Dumka na dwa serca" z Mieczysławem Szcześniakiem, czy "Nie proszę o więcej". W 1994 roku wokalistka reprezentowała Polskę w Eurowizji.

Reklama

Edyta Górniak błyszczy w czerwonej sukni. Fani są zachwyceni

Edyta Górniak aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie. Choć obecnie wokalistka wypoczywa w górach, to nie zapomniała o swoich odbiorcach i udostępniła materiały, które mimo zimowej pory, rozgrzały fanów.

Gwiazda zapozowała w czerwonej sukni z odkrytymi ramionami. Materiał, choć odkrywa szyję i dekolt, sięga do ziemi. Wokalistka założyła do tego rękawiczki i szpilki, oczywiście w tym samym kolorze. Sądząc po reakcjach i komentarzach, które pojawiły się pod postami, Edyta Górniak pokazała się z najlepszej strony. 

"Cudnie wyglądasz Edytko", "Jak można być tak pięknym", "Zdecydowanie mogę powiedzieć, że mam najpiękniejsza idolkę na całym świecie", " Jesteś dla mnie wzorem stylu, klasy i elegancji" - takich komentarzy jest mnóstwo. 

Smutne wyznanie Edyty Górniak. "Bałam się, że nie dociągnę do końca roku"

Edyta Górniak zapowiedziała, że zawiesza tymczasowo występy i zamierza odpocząć. W rozmowie z "Super Expressem" wokalistka przyznała, że 2023 roku był dla niej wyjątkowo wyczerpujący. "Bardzo mocno czuję to w kościach" - zdradziła.

Przypomnijmy, że Edyta Górniak była jedną z największych gwiazd Sylwestra z Dwójką w TVP. Wokalistka pojawiła się na scenie w towarzystwie ukochanego syna Allana.

Występ na sylwestrze był dla Górniak zwieńczeniem intensywnego 2023 roku. Wokalistka przyznała to w rozmowie z "Super Expressem". Przy okazji zdradziła, że nie ma dobrych wieści dla jej fanów.

"Odpoczynek to jest moje wielkie marzenie po tak intensywnym sezonie. Nie pierwszy raz miałam taki maraton, ale bardzo mocno czuję to w kościach i w sprawach związanych ze zdrowiem" - stwierdziła w rozmowie z gazetą.

"Już trzy, cztery projekty temu, bałam się, że nie dociągnę do końca roku, ale udało się. Dziękuję za modlitwy i wsparcie. Wiem, że się wielu fanów modli za moją siłę, za moje zdrowie, żebym miała witalność i dawała radę. Muszę odpocząć, więc jak 1 stycznia wyłączę telefon, to nie będzie mnie do kwietnia, no, chyba że pojawią się jakieś megaprojekty" - dodała. Z tym wyłączeniem telefonu, jak widać po instagramowym profilu gwiazdy, nieco przesadziła, aczkolwiek żaden fan niewątpliwie nie ma jej za złe takiego złamania noworocznego postanowienia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak | Allan Krupa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama