Don McLean: Zarzuty odwołane
Zarzuty przemocy domowej wobec znanego z przeboju "American Pie" Dona McLeana zostały odwołane.

W lipcu minął rok od sądowego porozumienia, według którego zarzuty zostaną wycofane, jeśli Don McLean w ciągu 12 miesięcy nie złamie prawa i zapłaci grzywnę w wysokości 3 tys. dolarów. 71-letni wokalista i kompozytor spełnił te warunki.
O autorze przeboju "American Pie" (po latach swoją wersję nagrała m.in. Madonna) zrobiło się głośno w styczniu 2016 r., gdy trafił do aresztu sprzeczce z ówczesną żoną Patrishą. Muzykowi postawiono wówczas zarzut przemocy domowej.
Patrisha (ślub wzięli w 1987 r.) wystąpiła o sądowy zakaz zbliżania się do niej przez męża. W dokumentach przedstawionych przez Patrishę (zajmuje się robieniem zdjęć, była oficjalną fotografką podczas trasy męża) oskarżyła ona muzyka o lata maltretowania, czemu stanowczo zaprzeczył przedstawiciel McLeana.
Wokalista nie ukrywał wtedy, że jego blisko 30-letnie małżeństwo przechodzi "bardzo bolesne załamanie". Don i Patrisha (mają dwójkę dorosłych dzieci) wzięli rozwód w czerwcu 2016 r.