"Bolesna prawda" od Skunk Anansie. Co już wiemy przed koncertem w Polsce?
Znana z rockowych przebojów "Weak", "Hedonism (Just Because You Feel Good)", "All I Want" i "Charlie Big Potato" brytyjska grupa Skunk Anansie po dziewięciu latach wypuści nową płytę. Formacja dowodzona przez charyzmatyczną Skin znana jest z niezwykle energetycznych koncertów, a materiał z "The Painful Truth" zaprezentuje również w Polsce.

Grupa Skunk Anansiezdobyła status ikony brytyjskiej sceny rockowej szczególnie za sprawą dwóch pierwszych płyt: "Paranoid & Sunburnt" (1995) i "Stoosh" (1996), które w ojczyźnie pokryły się platyną.
Kolejne materiały cieszyły się mniejszym komercyjnym powodzeniem, ale kwartet zawsze nadrabiał na koncertach. Zespół dowodzony przez wokalistkę Skinma również wielu fanów w Polsce, gdzie występował nie tylko ze swoimi koncertami, ale także na licznych festiwalach, choćby dla wielotysięcznej publiczności Pol'and'Rock Festival 2019.
Skin (Skunk Anansie): Nie obchodzi mnie, że byliśmy wielcy
Po dziewięcioletniej przerwie formacja właśnie zapowiedziała nowy album. Siódma studyjna płyta nosić będzie tytuł "The Painful Truth" i ukaże się 23 maja. Właśnie poznaliśmy premierowy singiel "Cheers". To drugi numer po opublikowanym w styczniu "An Artist Is An Artist".
"Nie obchodzi mnie, że byliśmy wielcy w latach dziewięćdziesiątych. Kreatywnie to nieistotne, ponieważ w mojej rockowej biblii pierwsze przykazanie brzmi: 'Jeśli spoczniesz na laurach, zwiędniesz i umrzesz artystycznie, muzycznie, psychicznie, a potem finansowo'" - przekazała Skin w oświadczeniu cytowanym przez serwis NME.
I choć grupa jest obecna na rockowej scenie od ponad 30 lat, jej liderka podkreśla, że zespół pozycji nie traktuje jak gwarantowanej i wciąż ma coś do udowodnienia.
Składająca się z 10 utworów płyta jest refleksją nad tym, przez co w ostatnich latach przechodziła formacja, która w pewnym momencie była na skraju rozpadu. Jednak przerwa i wycofanie się na pewien czas pozwoliło muzykom Skunk Anansie znów odnaleźć utraconą pasję do tworzenia muzyki.
"Gdybyśmy nie zrobili czegoś świeżego i nowatorskiego, nie moglibyśmy już być zespołem. Po prostu robilibyśmy Skunk karaoke" - przyznała Skin. "Nagraliśmy kilka dobrych płyt, ale minęło dużo czasu, odkąd nagraliśmy świetny album. I to jest bolesna prawda. Zrozumienie tego doprowadziło nas do stworzenia tego, co szczerze uważam za naszą najlepszą płytę" - dodała wokalistka.
28 lutego formacja wyruszyła w europejską trasę koncertową. Seria występów rozpoczęła się w Portugalii, następnie zespół zagra m.in. w Madrycie, Barcelonie, Mediolanie i Wiedniu. Natomiast 14 marca grupa Skunk Anansie zagra swój pierwszy arenowy koncert, który odbędzie się w COS Torwar w Warszawie.
Skunk Anansie - ikona brytyjskiego rocka
Przypomnijmy, że formacja zwróciła na siebie uwagę dzięki unikalnemu połączeniu wpływów muzyki alternatywnej, rocka i punku z wrażliwością na dub, co podkreślało ich wielokulturowe korzenie. W tekstach Skin wielokrotnie poruszała kwestie społeczne i polityczne.
Do największych przebojów należą m.in. "Hedonism (Just Because You Feel Good)", "Selling Jesus", "Twisted (Everyday Hurts)", "Weak", "All I Want" i "Charlie Big Potato".
- Nie jesteśmy starym zespołem, tylko kultowym! Takim, który cały czas nagrywa i dobrze się bawi! Nie jesteśmy zespołem, do którego po koncercie przychodzą młodzi ludzie i mówią: "Moja mama powiedziała mi, że dobrze gracie!". My ciągle jesteśmy ludźmi z undergroundu. I to mnie bardzo cieszy - opowiadała Skin w rozmowie z Interią.