Reklama

Depeche Mode: Początek trasy

W piątek, 13 stycznia, w niemieckim Dreźnie, rozpoczęła się europejska część trasy "Touring The Angel" grupy Depeche Mode. W jej ramach zespół aż dwa razy odwiedzi w tym roku Polskę. Mimo to wielu polskich fanów pojechało do Drezna, by zobaczyć, jak obecnie Dave Gahan i koledzy prezentują się na scenie. Oto relacja z koncertu przedstawiciela Polskiego Forum Depeche Mode.

Przywitaliśmy zespół już od pierwszych godzin jego pobytu w Dreźnie. Najpierw oczekiwanie pod hotelem po autograf, ale tylko szczęśliwcom się udało zdobyć podpisy Dave'a Gahana i Andy'ego Fletchera. Po kilkudziesięciu minutach jesteśmy już pod halą.

Długie oczekiwanie, sprawdzanie biletów, podczas którego po raz pierwszy użyto czytników kodów kreskowych (w związku z aferą w Niemczech, kiedy w Berlinie aresztowano osobę sprzedającą na aukcjach internetowych fałszywe bilety) i już jesteśmy w hali.

Jako support zagrali The Bravery. Półgodzinna dawka dobrej muzyki rockowej. Po nich zmiany na scenie i pierwsze dźwięki intra. Na sali ogłuszający huk! Ryk ponad 10 tysięcy gardeł! Po kolei na scenie pojawiają się: Andy Fletcher, Martin Gore i - przy pierwszych dźwiękach "A Pain That I'm Used To" - wokalista Dave Gahan. Ostre riffy, szybki refren i kilka sekund oddechu między zwrotkami.

Reklama

Kolejny utwór "John The Revelator" - na wielkich ekranach rozwieszonych za sceną pojawiają się pierwsze obrazy. Dave Gahan pyta publiczność: "Who's that shouting?" I tysiące fanów odpowiadają krzykiem: "John The Revelator!" Krótka przerwa i słyszymy jeden z najszybszych utworów w dyskografii DM - "A Question Of Time"!

Dave szaleje po scenie, Martin Gore częstuje nas ostrymi, gitarowymi riffami. Zaraz potem jeden z najpopularniejszych utworów grupy - "Policy Of Truth", pochodzący z "płyty z różą", czyli "Violator". Każde słowo piosenki śpiewane jest przez fanów razem z Davidem.

Króciutka przerwa i trzeci utwór grany tego wieczoru z ostatniej płyty, który niedawno zawojował światowe listy przebojów - "Precious". Na ekranach pojawiają się słowa: "Love" i "Trust", które przeplatają się z twarzami członków zespołu...

Potem Depeche Mode kolejno grają: "Walking In My Shoes" - klimatyczny utwór z płyty "Songs Of Faith And Devotion", i "Suffer Well". Ten ostatni - nowy singel, który już w lutym pojawi się na sklepowych półkach, kompozycja Dave'a Gahana, Andrew Phillpotta i Christiana Eignera - kończy przebojową część koncertu.

Na scenie pozostaje Martin Gore i kołysze publiczność utworami "Damage People" i "Home". Po nim wokalne umiejętności w balladzie "I Want It All" zaprezentował Dave.

Po balladach kolejną potężną dawkę zaserwował nam "Sinner In Me", z ostrą, przesterowaną gitarą, a po nim "I Feel You", czyli kolejny utwór z "Songs Of Faith And Devotion". Na ekranach pojawia się postać półnagiej kobiety.

"Behind The Wheel", dawny klasyk koncertowy, wrócił do repertuaru koncertowego Depeche Mode i stał się z miejsca jednym z najmocniejszych punktów koncertu. Publiczność szaleje!

Pierwsze dźwięki "World In My Eyes" z płyty "Violator" nie dają odpocząć, po nim króciutka przerwa i powietrze przerywają pierwsze riffy "Personal Jesus". "Reach Out And Touch Faith!" roznosi się echem po całej hali, to mocny punkt koncertu, który zapowiada kolejny utwór z płyty "Violator" - singlowy hit "Enjoy The Silence"! Publiczność śpiewa cały utwór, zagłuszając Dave'a Gahana.

Koniec pierwszej części koncertu. Fani krzykiem sprowadzają zespół z powrotem na scenę. Przepiękna ballada "Somebody" rozpoczyna pierwszą część bisów, a śpiewa ją Martin. Na sali setki par przytulają się, niesamowita atmosfera. Po tym utworze kolej na hit z pierwszego albumu Depeche Mode "Just Can't Get Enough". "Everything Counts" i zwrotki śpiewane na koniec utworu należą do fanów.

W finale słyszymy "Never Let Me Down Again", podczas którego wszyscy fani machają w górze rękami, oraz "Goodnight Lovers", balladę wykonaną wspólnie przez Dave'a i Martina...

"Soul sister, soul brothers", śpiewane przez fanów razem z duetem, kończy ten przepiękny debiut europejski. Nikt nie jest zawiedziony. Zespół dał z siebie wszystko. Przepiękna scenografia, również niesamowite oświetlenie.

Niektórzy będą mieli szczęście spotkać Depeche Mode także podczas dwóch koncertów w Polsce (14 marca w Katowicach i 9 czerwca w Warszawie), niektórzy na kilkunastu koncertach europejskich. Ci, którzy muszą zostać w domach, mogą na Polskiej Stronie Depeche Mode znaleźć relacje fanów grupy, zdjęcia i krótkie filmiki z koncertów, na których byli.

Zobacz galerię zdjęć z koncertu Depeche Mode w Dreźnie!

Krzysztof Szarek / depechemode-home.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: piątek 13. | przerwa | publiczność | trasy | Depeche Mode
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama