"Debata o kinie" po filmie "Bohemian Rhapsody" oburzyła widzów TVP. "Żenujące, że brak słów"

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

W sobotę 27 listopada na antenie TVP1 widzowie mogli zobaczyć film "Bohemian Rhapsody" opowiadający losy Freddiego Mercury’ego i zespołu Queen. Telewizja Polska nie zostawiła jednak produkcji bez komentarza, organizując następnie "Debatę o kinie". To właśnie ona zbulwersowała widzów i fanów grupy, gdyż film wykorzystano do ataku na osoby LGBT+.

Rami Malek jako Freddie Mercury w filmie "Bohemian Rhapsody"
Rami Malek jako Freddie Mercury w filmie "Bohemian Rhapsody"Image Capital Pictures / Film StillsAgencja FORUM

Światowa premiera filmu "Bohemian Rhapsody" odbyła się 23 października 2018 r. Polscy widzowie mogli oglądać go w kinach od 2 listopada. W rolę Freddiego Mercury'ego wcielił się mający egipskie korzenie aktor Rami Malek.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Historia "Bohemian Rapsody" grupy Queen!
      Historia "Bohemian Rapsody" grupy Queen!IplaIPLA

      Film - zdobywca czterech Oscarów, w tym m.in. dla najlepszego aktora w roli pierwszoplanowej - opowiada historię Mercury'ego i jego kolegów z Queen od momentu założenia grupy aż do koncertu Live Aid w 1985 roku.

      "Bohemian Rhapsody" (sprawdź tytułową piosenkę!) to nie tylko najbardziej dochodowa biografia muzyczna w historii, ale także czwarty najbardziej dochodowy film wytwórni Fox. Do tej pory więcej zarobiły tylko produkcje "Avatar", "Titanic" oraz "Gwiezdne wojny: część I - Mroczne widmo".

      Freddie Mercury: 30 rocznica śmierci. "Nigdy nie uczyńcie mnie nudnym"

      24 listopada 1991 roku odszedł Freddie Mercury - lider i wokalista grupy Queen oraz współtwórca jej największych przebojów. Mimo iż od tego dnia minęło już 30 lat, postać Mercury'ego cały czas wzbudza ciekawość i elektryzuje fanów muzyki rockowej. 27 listopada 2021 roku na antenie BBC Two odbędzie się pokaz filmu poświęconego ostatnim dniom życia artysty.

      Elton John (na zdjęciu) z Freddiem Mercurym utrzymywał bardzo dobre relacje, jednak jak sam przyznał, pod koniec życia lidera Queen, spotkania artystów odbywały się dużo rzadziej. Muzyk zdradził, że był przerażony tym, co z człowiekiem robi AIDS oraz tym, jak fizycznie zmienił się Mercury. "Trudno było na niego patrzeć" - opowiadał Brytyjczyk.
      27 listopada 2021 roku na antenie BBC Two pojawi się nowy dokument o Freddiem Mercurym, opowiadający o końcówce jego życia. Film nosi tytuł "Freddie Mercury: The Final Act" i będzie mówił o wydarzeniach od ostatniego koncertu Freddiego z Queen (w 1986 roku), przez jego śmierć w listopadzie 1991 roku, aż po koncert upamiętniający muzyka 20 kwietnia 1992 roku na stadionie Wembley.
      W ostatnich tygodniach życia opiekowali się nim partner Jim Hutton oraz przyjaciele - asystent Peter Freestone czy piosenkarz Dave Clark. Peter wspominał później w swojej książce: "Przez ostatni tydzień nigdy nie opuszczał swojego łóżka i nigdy nie był sam. Robiliśmy dwunastogodzinne zmiany. Siedziałem na łóżku trzymając go za rękę, więc gdyby się obudził ktoś tam był". Hutton wspominał ostatnie chwile wokalisty w ten sposób: "Freddie znów obudził się o szóstej rano i powiedział, co okazało się być jego ostatnimi słowami: 'Siku, siku!'. Chciał, by pomóc mu iść do łazienki. (...) Wyglądał strasznie słabo i musiałem go nieść. Kiedy opuszczałem go z powrotem na łóżko, usłyszałem ogłuszający trzask. Brzmiało to tak, jakby jedna z kości Freddiego łamała się, pękając jak gałąź drzewa. (....) Krzyknął z bólu i wpadł w konwulsje. (...) Zawołałem Joe. Potrzebowałem go, żeby przypiął Freddiego do łóżka, żeby nie zrobił sobie krzywdy."
      Najprawdopodobniej w 1987 roku dowiedział się, że ma AIDS. Krótko po tym zaprosił do studia śpiewaczkę operową Montserrat Caballé i spełnił swoje marzenie łącząc rocka z operą i wydając album "Barcelona" (później piosenka została motywem przewodnim Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku).
      Z czasem styl Freddiego ewoluował. To on napędzał Queen, był jego główną twarzą, dlatego zespół zmieniał się z nim. Z początkiem lat 80. dostosowywał się do nowej mody związanej ze środowiskiem gejowskim: na płytach zespołu widoczne były rytmy dyskotekowe, żywe instrumenty zastępowały syntezatory, a Freddie zaczął nosić skórzane, obcisłe ciuchy oraz zapuścił swojego słynnego wąsa.

      TVP pokazuje "Bohemian Rhapsody" i organizuje "Debatę o kinie"

      Kilka dnia po 30. rocznicy śmierci Freddiego Mercury’ego na TVP1 można było obejrzeć hit "Bohemian Rhapsody". Telewizja Polska zdecydowała się nie zostawiać go jednak bez komentarza i zorganizowała niemal godzinną debatę na temat zespołu Queen i zmarłego lidera zespołu.

      To właśnie prowadzona przez Michała Rachonia debata zażenowała widzów. Ci wytknęli gościom braki w wiedzy (m.in. posługiwanie się złą datą powstania utworu "Bohemian Rhapsody") i wykorzystanie filmu do nagonki na osoby LGBT+. Komentujący w sieci nie zostawili suchej nitki na Telewizji Polskiej.

      "TVP postanowiła puścić 'Bohemian Rhapsody', film opowiadający o życiu Freddiego Mercurego, po to by po filmie zorganizować homofobiczną "debatę" oskarżając homoseksualizm o śmierć wokalisty grupy Queen i atakować osoby LGBT".

      "To się nie dzieję. Po filmie 'Bohemian Rhapsody' o Freddie Mercury w TVP1 teraz Rachoń z 'fachowcami' mówią, że on w zasadzie był bardzo złym człowiekiem bo rozpustny no i gej,  a w ogóle film był bardzo zły. Szambo wybiło".

      "W TVP1 po znakomitym filmie "Bohemian Rhapsody" o Freddie Mercury'm, pogadanka dla widzów, żeby przypadkiem nie pomyśleli, że TVP pochwala LGBT. Jest pochwała Freddiego za to, że 'nie afiszował się a nawet ukrywał' swój homoseksualizm, w przeciwieństwie do dzisiejszych LGBT" - napisał Krzysztof Luft.

      "Ta absolutnie kuriozalna dyskusja wokół 'Bohemian Rhapsody' mogłaby być właściwie ilustracją całej filozofii "kontrrewolucji kulturalnej" współczesnej prawicy: to ich ‘nieideologiczne’ spojrzenie na kulturę "spoza ideologii LGBT" polega na mówieniu właściwie non stop o LGBT" - komentował Jakub Wencel.

      "Serio? Po emisji "Bohemian Rhapsody" TVP1 dało właśnie jakieś dziwne wieczorowe wydanie programu Jedziemy, w którym koledzy Michała Rachonia rozkładają na czynniki pierwsze homoseksualizm Freddie'ego Mercury'ego?" - pisał Rafał Mrowicki z Wirtualnej Polski.

      --------

      Tylko w Polsat Box Go możecie zobaczyć wyjątkowy materiał "Adele: One Night Only". Wokalistka w ramach promocji nowej płyty "30" rozmawiała z Oprah Winfrey i dała kameralny występ.

      Przejdź na