Czy Acid Drinkers wróci na scenę? "To się może stać"
Acid Drinkers od czterech lat pozostaje w stanie hibernacji. Czy jest szansa, by słynna poznańska grupa wznowiła działalność? Zdanie w tej sprawie zabrał frontman zespołu Tomasz "Titus" Pukacki.
Grający na basie wokalista, który aktualnie stoi na czele supergrupy Orgasmatron grającej przeróbki Motörhead, powiedział niedawno, że ewentualny powrót powstałego w 1986 roku Acid Drinkers, jednego z najcenniejszych skarbów polskiej sceny metalowej, byłyby możliwy jedynie w oryginalnym składzie, czyli - jak można się domyślać - z udziałem gitarzysty Roberta "Litzy" Friedricha (także 2Tm2,3, Flapjack, Arka Noego, Luxtorpeda), który opuścił szeregi zespołu roku 1998.
"Jeśli w ogóle będzie odwieszenie Acids, to będzie to w oryginalnym składzie. Ale ja nie mówię, że to się stanie. To się może stać" - zaznaczył Titus w wypowiedzi dla kanału "Alicja Kamińska" na YouTubie po jednym z niedawnych koncertów Orgasmatronu w Bydgoszczy.
Dlaczego Acid Drinkers pozostaje w zawieszeniu? "Musi się wszystkim zachcieć"
"Z Acidem jest ciekawa sytuacja. Myśmy zagrali ostatnio chyba we wrześniu 2019, potem przyszła zaraza i ja musiałem odpocząć. Muszę koniecznie złapać oddech od Acids i rozejrzeć się po świecie, co jeszcze jest. I tak jakoś ta przerwa trwa, nikt nie naciska i bardzo dobrze. Przez 30 lat nagraliśmy 15 czy 16 albumów, zagraliśmy trzy tysiące koncertów. Myślę, że to najwyższy czas, żeby albo złapać oddech i zrobić sobie przerwę, albo wpaść do rowu, wytarzać się w nim i już z niego nie wyjść. (Reaktywacja) może kiedyś ruszy, ale nie chcę robić nic na siłę. Musi się wszystkim zachcieć. Wtedy to będzie szczere" - tłumaczył Titus w 2022 roku w wywiadzie dla portalu Televizornia.
Co na to Litza? W rozmowie z "Teraz Rockiem" były gitarzysta Acid Drinkers odparł wprost na pytanie o możliwość ponownego wstąpienia w szeregi poznańskiej grupy, mówiąc, iż "o tym musiałby zadecydować Tomasz Pukacki".
Ostatnią studyjną płytą Acid Drinkers pozostaje wydany w 2016 roku album "Peep Show".