Chris Stein (Blondie) ma problemy z sercem. Znika z koncertów zespołu!
Gitarzysta i współzałożyciel kultowego Blondie, Chris Stein, ujawnił, że z powodu problemów z sercem nie dołączy do zespołu podczas tegorocznej trasy koncertowej. Dodał, że z powodu całej sytuacji czuje się "smutny i sfrustrowany".
Chris Stein założył zespół Blondie razem z Debbie Harry w 1974 roku. Grupa wkrótce ma wyruszyć w trasę koncertową, lecz tym razem bez ważnego członka. Przyczyną są problemy muzyka ze zdrowiem. Chodzi o jego serce.
"Mam do czynienia z głupią chorobą zwaną migotaniem przedsionków, która polega na nieregularnym biciu serca i jest połączona z lekami, które na nią biorę" - napisał Stein na Twitterze. "Jestem zbyt zmęczony, by się tym zajmować".
W innym poście, tym razem na Instagramie, przyznał, dlaczego na ostatnich koncertach musiał siedzieć. "Nienawidzę rozczarowywać fanów i zespołu, ale tak jest. Być może pamiętacie, że podczas ostatnich tras koncertowych siedziałem, to była przyczyna".
Stein nie wycofuje się jednak z działalności muzycznej - nadal pozostaje członkiem Blondie i będzie można go usłyszeć na nagraniach studyjnych zespołu. Nie wiadomo, kto zastąpi go na gitarze. Na koncertach Blondie za to pojawi się nowy członek - wielka gwiazda punku, czyli Glen Matlock - dawny basista Sex Pistols.
Najbliższe koncerty Blondie odbędą się w Wielkiej Brytanii, a następnie w połowie sierpnia zespół ruszy w trasę w USA. "To naprawdę frustrujące, bo mój mózg pracuje świetnie, ale moje ciało nie jest w stanie sprostać zadaniu koncertowania" - mówi Stein. "Jednak czuję się dobrze i do zobaczenia" - zapowiada.