Camel zaczarował Salę Kongresową

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

W czwartek, 14 września, w Sali Kongresowej w Warszawie odbył się drugi z czterech zaplanowanych w naszym kraju koncertów legendarnej grupy Camel. Wszyscy, którzy wybrali się na ten występ, mieli okazję przeżyć coś naprawdę niesamowitego.

Camel w Sali Kongresowej
Camel w Sali KongresowejKonrad Sikora/INTERIA.PL

Zespół zagrał prawie 2,5 godziny. Koncert podzielony był na dwie części. W pierwszej Andy Latimer i spółka wykonali m.in. "Three Wishes", "Echoes", "Song Within A Song" i "Watching The Bobbins". W części drugiej, akustycznej, duże wrażenie na fanach Camel zrobiły specjalnie zaaranżowane wersje "Refugee", "Eyes Of Ireland" i "Sending Home The Slates". Jednak najlepsze muzycy zostawili na koniec. Popisy solowe podczas bisów robiły ogromne wrażenie, szczególnie jeśli chodzi o instrumenty klawiszowe.

Po koncercie wszyscy fani mieli okazję przez ponad godzinę spotkać się z członkami zespołu, którzy chętnie pozowali do zdjęć i rozdawali autografy.

Wszyscy, którzy nie zdecydowali się jeszcze, czy wybrać się na koncert grupy Camel, powinni jak najszybciej kupić bilety na piątkowy koncert w Krakowie lub sobotni w Zabrzu.

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na