Reklama

Busta Rhymes nie rozdaje autografów

Raper Busta Rhymes został oskarżony przez fana o pobicie. Ponoć ofiara jednego z najszybszych MC na świecie prosiła jedynie o autograf...

37-letni Melvin Smith w pozwie, który złożył w nowojorskim sądzie na Manhattanie, twierdzi, że Busta i jego ochroniarz Troy Green pobili go "pięściami i dłońmi bez żadnego ostrzeżenia i powodu".

Do incydentu doszło sześć miesięcy temu w jednym z barów kanapkowych przy nowojorskiej City Hall.

W wyniku pobicia Smith był niezdolny do pracy, a także odniósł obrażenia wymagające interwencji pogotowia. Między innymi założono mu cztery szwy w okolicach oka.

"Mój klient nie był agresywny. Poprosił jedynie o autograf. W zamian otrzymał ciosy" - skomentował Bruce Regenstreich, prawnik Melvina.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Busta Rhymes | autograf | Trevor Smith Jr.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy