Reklama

Britney Spears wychodzi spod kurateli ojca? Jamie Spears złożył oświadczenie

Od lat Britney Spears znajduje się pod kuratelą swojego ojca. Jednak według najnowszych informacji, Jamie Spears zdecydował się ustąpić z tej funkcji. Mężczyzna nie będzie już zarządzał jej majątkiem.

Od lat Britney Spears znajduje się pod kuratelą swojego ojca. Jednak według najnowszych informacji, Jamie Spears zdecydował się ustąpić z tej funkcji. Mężczyzna nie będzie już zarządzał jej majątkiem.
Britney Spears w końcu odzyska wolność? / Steve Granitz/WireImage /Getty Images

Losy ubezwłasnowolnionej Britney Spears śledzi od kilku miesięcy cały świat. Gwiazda postanowiła zawalczyć o siebie i złożyła w czerwcu przed sądem zeznania, w których przekonywała, że w czasie 13-letniej kurateli wielokrotnie były łamane jej prawa.

Przełomem w tej sprawie okazała się decyzja sędzi harabstwa Los Angeles Brendy Penny, która w połowie lipca pozwoliła Spears zatrudnić własnego prawnika. Mathew Rosengart, którego kancelaria teraz reprezentuje interesy gwiazdy, ostro zabrał się do pracy.

5 sierpnia złożył wniosek, aby sędzia przyspieszyła odsunięcie ojca Britney z roli kuratora wcześniej niż 29 września, kiedy to ma się odbyć kolejna rozprawa piosenkarki. Adwokat tak umotywował swoją prośbę: "Chociaż dwumiesięczne oczekiwanie na rozprawę może wydawać się mało znaczące w kontekście 13 lat, Britney Spears nie powinna być zmuszana do dalszego przeżywania swojej obecnej traumy, skutkującej bezsennością i cierpieniem. Każdy dzień ma znaczenie" - cytuje wniosek sądowy serwis People.

Reklama

Britney Spears walczy o wolność

W tym samym dokumencie prawnik przytacza fragmenty wcześniejszych zeznań piosenkarki, w których opowiedziała o szokujących warunkach ubezwłasnowolnienia. Pojawiły się tam zarzuty o odurzanie piosenkarki lekami, zmuszanie do pracy ponad siły i utrudnianie dostępu opieki medycznej, m.in. do ginekologa. Jednym z zarzutów, które Birtney akcentuje najbardziej, jest niewłaściwe zarządzanie przez Jamiego Spearsa jej majątkiem. Szacuje się, że wynosi on ponad 2,7 mln dolarów w aktywach gotówkowych i 56 mln w aktywach niegotówkowych.

We wniosku cytowana jest także matka Britney, która w czasie sądowych zeznań stwierdziła, że: "Jamie nie jest w stanie zająć się interesami mojej córki". "Nie czuję, że mogę żyć pełnią życia. Potrzebuję waszej pomocy. Mój tata i wszyscy zaangażowani powinni być w więzieniu" - mówiła natomiast sama gwiazda.

To, że Britney Spears wybrała na swojego adwokata Mathew Rosengarta, nie jest przypadkiem. Jego kancelaria reprezentowała wcześniej wiele innych gwiazd, m.in. Stevena Spielberga, Seana Penna, Bena Afflecka i wygrywała dla swoich klientów wiele trudnych spraw. Rosengart zastąpił adwokata z urzędu Sama Inghama III, który kilka tygodni temu złożył rezygnację z prowadzenia spraw Spears.

Jamie Spears rezygnuje z funkcji kuratora

Według najnowszych informacji Jamie Spears zdecydował się ustąpić z funkcji kuratora swojej córki. W nowych dokumentach prawnik Jamiego ujawnia, że jego klient jest zmęczony byciem "nieustannym celem nieuzasadnionych ataków" ze strony zwolenników Britney i członków jego własnej rodziny.

Portal TMZ przytoczył fragmenty z nowego oświadczenia. "W rzeczywistości nie ma żadnych faktycznych podstaw do zawieszenia lub usunięcia pana Spearsa z funkcji kuratora i jest wysoce dyskusyjne, czy zmiana kuratora w tym czasie jest w najlepszym interesie pani Spears. Niemniej jednak, nawet jeśli pan Spears jest nieustannym celem nieuzasadnionych ataków, nie wierzy on, że publiczna bitwa z córką o jego dalsze pełnienie funkcji kuratora byłaby dla niej dobra. Dlatego pan Spears zamierza współpracować z sądem i nowym adwokatem córki, aby przygotować wszystko do objęcia funkcji przez nowego kuratora" - można przeczytać.

"Niezależnie od formalnego tytułu, pan Spears zawsze będzie ojcem pani Spears, zawsze będzie ją kochał bezwarunkowo i zawsze będzie dbał o jej najlepsze interesy (...). Nie tylko cierpiała psychicznie i emocjonalnie, była również manipulowana przez nieprzyjaciół i znajdowała się w trudnej sytuacji finansowej. Pan Spears przyszedł na ratunek swojej córce, aby ją chronić" - pisał dalej adwokat ojca gwiazdy.

"Jesteśmy zadowoleni, ale niekoniecznie zaskoczeni, że pan Spears i jego prawnik w końcu uznają, że musi zostać usunięty. Jesteśmy jednak rozczarowani ich ciągłymi haniebnymi i karygodnymi atakami na panią Spears i inne osoby. Czekamy na kontynuację naszego śledztwa w sprawie postępowania pana Spearsa i innych osób w ciągu ostatnich 13 lat. W międzyczasie, zamiast wysuwać fałszywe oskarżenia i kierować 'tanie strzały' w swoją własną córkę, pan Spears powinien natychmiast ustąpić" - odpowiedział prawnik wokalistki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: freebritney | Jamie Lynn Spears
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama