Reklama

Britney Spears bierze właściwe leki. Kiedy odmieni się jej życie?

Przez ostatnie 13 lat nie mogła decydować o swoim życiu, nie mogła więc także przyjmować leków, których potrzebowała. Teraz jednak, gdy ubezwłasnowolnienie zostało zniesione, piosenkarka w końcu - jak sama wyznała - bierze "właściwe leki". Britney zasugerowała także, że czeka na zmianę w swoim życiu, która może nastąpić w ciągu najbliższych trzech miesięcy.

Przez ostatnie 13 lat nie mogła decydować o swoim życiu, nie mogła więc także przyjmować leków, których potrzebowała. Teraz jednak, gdy ubezwłasnowolnienie zostało zniesione, piosenkarka w końcu - jak sama wyznała - bierze "właściwe leki". Britney zasugerowała także, że czeka na zmianę w swoim życiu, która może nastąpić w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
Britney Spears i Sam Asghari w 2019 r. /Paul Archuleta/FilmMagic /Getty Images

Entuzjazm i radość, jakie Britney Spears okazuje swoim fanom w kolejnych postach publikowanych w social mediach, wciąż nie słabnie. Piosenkarka (sprawdź!) od kilku tygodni znowu może stanowić o sobie, bo ograniczająca jej prawa kuratela została niedawno zniesiona.

Britney Spears dzień 12 listopada, kiedy to się stało, nazwała najszczęśliwszym w swoim życiu, i - jak donoszą amerykańskie media - ze szczęścia na przemian płakała i się śmiała. Piosenkarka od tego czasu wielokrotnie podkreślała, że bardzo docenia proste sprawy jak to, że znowu ma swoją kartę kredytową czy że może prowadzić samochód. Jednak jej plany co do zmian, które zamierza wprowadzić w swoim życiu, są znacznie bardziej rozległe.

Reklama

Niespełna 40-letnia gwiazda aktualnie planuje swój ślub i wesele z Samem Asgharim. Pochwaliła się już, że zleciła zaprojektowanie i uszycie swojej sukni ślubnej Donatelli Versace, zaś samą ceremonię zaślubin chcą z narzeczonym urządzić z dala od Los Angeles. Pod uwagę biorą Włochy, Australię i Grecję. Britney chce nie tylko poślubić Asghariego, ale także mieć z nim dziecko, najlepiej dziewczynkę.

We przeprowadzaniu życiowych zmian pomaga Britney farmakologia. W najnowszym poście na Instagramie gwiazda wyznała, że wreszcie właściwe przyjmuje leki i że było to możliwe dopiero teraz, gdy jej ubezwłasnowolnienie zostało zniesione.

"To wspaniałe... miłe... i błogie uczucie, kiedy cierpliwie czekasz 13 lat, aby móc żyć tak, jak chcesz i wreszcie się to dzieje!!! Możecie być zaskoczeni, ponieważ moje modlitwy są cholernie potężne, zwłaszcza że jestem na właściwych lekach zaledwie od miesiąca!!!!" - wyjawiła gwiazda. Spears nie zdradziła, jakie leki przyjmuje, ale zasugerowała internautom, żeby byli czujni, bo w ciągu najbliższych trzech miesięcy w jej życiu może się wiele zmienić. "Mam nadzieję, że za trzy miesiące nastąpi u mnie zmiana... to znaczy kto wie..." - napisała tajemniczo.

Britney Spears pod kuratelą ojca przez ponad 13 lat

Przypomnijmy, że Britney Spears - jedna z największych gwiazd pop ostatnich dwóch dziesięcioleci (posłuchaj!) - była pod kuratelą swojego ojca od 2008 roku, gdy wokalistka przeszła załamanie nerwowe. Bez zgody Jamiego nie mogła opuścić samotnie domu, nie mogła głosować w wyborach, mieć telefonu komórkowego, prowadzić samochodu lub zajść w ciążę.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Sam Asghari
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy