Reklama

Boys: Nie muszą nawet śpiewać własnych przebojów. Zrobi to za nich publiczność

Są na scenie od ponad 30 lat i wciąż nie mają dość. Zespół Boys na czele z Marcinem Millerem mimo wielu zawirowań nadal nie zawiesza broni. Formacja będzie jedną z gwiazd Festiwalu Weselnych Przebojów – Mrągowo 2022, który odbędzie się już 12 sierpnia. Transmisja w Polsacie od godziny 20:05.

Są na scenie od ponad 30 lat i wciąż nie mają dość. Zespół Boys na czele z Marcinem Millerem mimo wielu zawirowań nadal nie zawiesza broni. Formacja będzie jedną z gwiazd Festiwalu Weselnych Przebojów – Mrągowo 2022, który odbędzie się już 12 sierpnia. Transmisja w Polsacie od godziny 20:05.
Marcin Miller od ponad 30 lat bawi fanów disco polo i nie tylko /Paweł Murzyn /East News

Początki grupy Boys sięgają przełomu 1990 i 1991 r. Zespół w Prostkach koło Ełku założył Marcin Miller (sprawdź!), który od tego czasu nieprzerwanie stoi na czele formacji.

Początkowo Marcin Millerowi towarzyszyli: Robert Sasinowski, Bogdan Kukier i Krzysztof Cieciuch. Na przestrzeni lat skład zespołu zmieniał się kilkukrotnie i obecnie tancerzami i wsparciem wokalnym lidera są: Jan Cieniewicz, Marcin Dardziński i Rafał Kamiński.

Reklama

"To nie jest tak, że nigdy się nie kłócimy. My spędzamy ze sobą więcej czasu niż z rodziną. Czasami jest tak, że mamy siebie dość, musimy odpocząć, ale po dwóch dniach musimy się spotkać i zrobić treningi" - wspominał Miller w programie "Moje disco. Moje wszystko".

Do największych przebojów grupy Boys należą utwory "Jesteś szalona" (posłuchaj!), "Najpiękniejsza dziewczyno" (posłuchaj!), "Moja kochana", "W oczach niebo" (z Extazy), "Wciąż pamiętam", "Czy nie" i "Szalona blondynka" (duet z Bayer Full).

Prawdziwą siłą zespołu są jednak koncerty. Przed pandemią zespół potrafił dawać nawet cztery występy jednego dnia. Marcin Miller wprost przyznawał, że gdy przychodził sezon letni, mógł przez miesiąc nie pojawiać się w domu. "Mogę wychodzić na scenę i nie muszę nawet śpiewać własnych przebojów. Bo publiczność zrobi to i tak za mnie" - mówił Paulinie Sykut-Jeżynie.

Stabilną dla zespołu sytuację do góry nogami wywróciła pandemia koronawirusa i całkowite zamrożenie koncertów. "W 2019 roku tych koncertów było 200, teraz mamy ich 20" - mówił w październiku 2020 roku, na krótko przed wprowadzeniem kolejnych restrykcji.

"Jeśli chodzi o zespół Boys, nie złożyliśmy broni. Cały czas pracujemy, ćwiczymy choreografię. Mam teraz dużo czasu, więc spędzam go w studiu. Problem polega na tym, że mamy już ponad 30 piosenek i nie wiemy, co z nimi zrobić" - mówił Marcin Miller.

Cierpliwość się opłaciła, bo w 2022 roku zainteresowanie koncertami po zniesieniu restrykcji, znów było ogromne. Terminarz Marcina Millera ponownie wypełnił się szczelnie do końca roku, a w występach nie przeszkadza mu nawet ostatnia kontuzja. Wokalista mimo zwichnięcia nogi nadal pojawia się na koncertach i bawi publiczność. Zrobił to ostatnio m.in. na Disco Hit Festiwal w Kobylnicy.

Marcin Miller i jego wielka miłość

Jak przyznają wszyscy członkowie Boys, swoje partnerki poznali na długo zanim grupa stała się popularna. Dzięki temu nikt nie może zarzucić im, że swoim ukochanym zaimponowali jedynie popularnością.

"Swoją żonę poznałem, kiedy - nazwijmy to - nie byłem jeszcze gwiazdą. I takie hejterskie teksty typu 'wyszła za niego, bo chciała gwiazdora' mają się nijak do prawdy. Jeśli ktoś chce naprawdę mnie obrazić, to niech zagłębi się w historię zespołu Boys i dopiero zrozumie, że ślub miałem w 1990 roku, a sławę zdobyliśmy od 1997 roku, czyli mega hitu 'Szalona'" - tłumaczył w programie "Moje disco. Moje wszystko".

Ze swoją żoną Anną Marcin Miller jest już 34 lata. Para ma dwóch synów - Alana i Adriana. Para doczekała się też wnuka Michała.

"Moja żona, my jesteśmy jakby innym światem. Ja jestem muzykiem z wyboru, ale tych ścianek, autografów musiałem się uczyć. Pamiętam pierwsze moje wrażenia, nie potrafiłem się wysłowić, nie potrafiłem dobrać skarpet do garderoby, do butów, w ogóle koszmar, a moja żona powiedziała: kochanie, to jest twój świat, ścianki, autografy, rób swoje, ja ci nie będę przeszkadzała. Kiedyś jej proponowałem, żeby przyjechała - nie, to nie" - mówi Marcin Miller.

Bezpośredniość kluczem do sukcesu

Jak Marcin Miller tłumaczy to, że po ponad 30 latach na scenie nadal wraz ze swoim zespołem cieszy się ogromna popularnością? Według niego niezwykle ważny był jego dystans do siebie oraz bezpośrednia postawa.

"W sumie doszedłem do czegoś, jestem personą, mam wysoki status społeczny, więc mogę też śmiało o tym mówić, że niektórzy nie mają dystansu do siebie i szybko się obrażają. Zauważyłem też, że w moim środowisku, czyli artystów disco polo, szczerość, która powinna być cnotą człowieka, jest uważana za wadę, ponieważ większość nie potrafi słuchać o sobie prawdy. A ja po prostu to, co w głowie, to na języku, walę prosto z mostu" - nie ukrywał.

Festiwal Weselnych Przebojów 2021: Kto wystąpi? Gdzie oglądać?

Marcina Millera wraz z zespołem Boys będzie można zobaczyć podczas Festiwalu Weselnych Przebojów - Mrągowo 2022. Oprócz grupy wystąpią m.in.: Sławomir i Kajra, Golec uOrkiestra, Classic, Masters, Top Girls, Brathanki, Hamak, a także Staszek Karpiel-Bułecka, Wojciech Gąssowski, Don Vasyl i Mariusz Kalaga.

Gospodarzami imprezy będą: Ela Romanowska i Rafał Maserak oraz Klaudia Halejcio i Łukasz Żak.

Pierwszy dzień imprezy odbędzie się 12 sierpnia nad jeziorem Czos w Mrągowie. Transmisję od godz. 20:05 przeprowadzi Telewizja Polsat.

Drugiego dnia festiwalu na scenie zobaczymy natomiast zespół Ich Troje, który w Mrągowie świętować będzie 25-lecie działalności. Nie zabraknie największych hitów grupy oraz niespodziewanych gości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Miller | Festiwal Weselnych Przebojów | Boys
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy