Bohdan Gorbaczyński nie żyje. Ceniony muzyk miał 75 lat

Śmierć muzyka potwierdził jego syn, Patryk.

"Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej. Wczoraj w wieku 75 lat odszedł mój tata Bohdan Gorbaczyński. Do zobaczenia tatusiu... Spoczywaj w pokoju. Datę pogrzebu podam w najbliższych dniach" - czytamy w jego oświadczeniu.

Muzyk zmarł 3 kwietnia. Nieznana jest przyczyna śmierci.

"Zmarł Bogdan Gorbaczyński - nasz przyjaciel z FB, ale przede wszystkim wspaniały muzyk grup Dzikusy, Pięciu, Test, Trubadurzy i Fair. Wielki Przyjaciel Krzysztofa Krawczyka. Dziś już są razem!" - napisał wieloletni menedżer Krzysztofa Krawczyka, Andrzej Kosmala.

Bohdan Lech Gorbaczyński, urodził się w 1947 roku w Warszawie. Karierę zaczynał w bigbitowej grupie Dzikusy, gdzie był gitarzystą. Następnie już jako basista trafił do składu Pięciu, gdzie grał przez pięć lat i wyrobił sobie odpowiednią renomę.

W międzyczasie wystąpił też w filmie Tadeusza Zygadły - "Cierpienia młodego Wertera", gdzie zagrał główną rolę Wertera.

W 1971 roku dołączył do formacji Test (posłuchaj!), w której ponownie spotkał się z przyszłym gitarzystą Perfectu, Dariuszem Kozakiewiczem oraz wokalistę zespołu Wojciechem Gąsowskim.

Grupa działała przez pięć lat i według dziennikarzy była pierwszą w Polsce grającą hardcore rocka. Ten - za sprawą inspiracji Kozakiewicza - pojawił się na ich płycie "Test". Wcześniej grupa nagrywała pop i miała na koncie kilka pocztówek dźwiękowych, singel "Sam sobie żeglarzem / Do zobaczenia" oraz EP-kę.

W kolejnych latach Gorbaczyński współpracował m.in. z zespołem Krzysztofa Krawczyka Fair, a następnie koncertował razem z Trubadurami. Z grupą nagrał płytę "Znowu razem", która ukazała się w 1976 roku.