Reklama

Avicii popełnił samobójstwo. Znamy przyczynę śmierci popularnego DJ-a

Rodzina Aviciiego prawie tydzień po śmierci popularnego DJ-a zdecydowała się ujawnić przyczyny śmierci 28-latka. "Nie dał już więcej rady. Chciał mieć spokój" - napisali w liście otwartym do fanów rodzice zmarłego w Omanie muzyka.

Rodzina Aviciiego prawie tydzień po śmierci popularnego DJ-a zdecydowała się ujawnić przyczyny śmierci 28-latka. "Nie dał już więcej rady. Chciał mieć spokój" - napisali w liście otwartym do fanów rodzice zmarłego w Omanie muzyka.
Avicii popełnił samobójstwo /Christopher Polk /Getty Images

Avicii, czyli Tim Bergling, zmarł 20 kwietnia w Maskacie, stolicy Omanu. 28-letni DJ i producent przebywał tam na wakacjach. Jego ciało znaleziono w pokoju hotelowym.

Przyczynę śmierci Szweda ujawnili jego najbliżsi w liście otwartym do fanów opublikowanym w szwedzkich mediach.

"Był perfekcjonistą, który podróżował i pracował ciężko w tempie, które doprowadziło do ekstremalnie silnego stresu. Kiedy skończył z tournee, chciał odnaleźć równowagę w życiu, by móc lepiej się poczuć i zająć się tym, co kochał najbardziej - muzyką. Bił się z myślami o sensie, życiu i szczęściu. Ale nie dał już więcej rady. Chciał mieć spokój" - czytamy.

Reklama

Dalej rodzina pisze, że Tim nie był stworzony do tego, żeby żyć w machinerii, w jakiej się znalazł.

"Był wrażliwym facetem, który kochał swoich fanów, ale unikał blasku reflektorów" - czytamy dalej.

Już wcześniej Anki Lidén i Klas Bergling, rodzice muzyka, którzy polecieli do Omanu po ciało swojego dziecka, dziękowali fanom na całym świecie za wsparcie i okazaną ich synowi miłość.

"Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy kochali muzykę Tima" - napisali w oświadczeniu wydanym w poniedziałek.

Avicii w 2016 r. postanowił wycofać się z branży i zrezygnować z występów na żywo. Wszystko przez problemy zdrowotne związane z nadużywaniem alkoholu. U Berglinga zdiagnozowano ostre zapalenie trzustki. DJ musiał przejść również operację usunięcia woreczka żółciowego. Wcześniej dwukrotnie trafiał na odwyk. Avicii przyznawał także, że nie radził sobie ze stresem, który wpływał na niego destrukcyjnie.

"Podróżujesz, żyjesz na walizkach, wszędzie, gdzie jedziesz, jest pełno alkoholu. To dziwne, gdy nie pijesz" - opowiadał.

"Wpadłem w taki nawyk - żeby dodać sobie pewności siebie, musiałem mieć alkohol. Zacząłem być od niego zależny" - mówił.

W październiku 2017 r. premierę miał dokumentalny film "Avicii: True Stories" w reżyserii Levana Tsikurishviliego. 31 marca film trafił do szerokiej dystrybucji za pośrednictwem Netflixa.

"Chciałem zrobić brutalnie szczery film o Timie jako osobie, a nie o Aviciim. Wszyscy znali Aviciiego, a mało kto znał Tima. Bycie światową gwiazdą nie jest takie łatwe, jak to wygląda na Instagramie" - podkreślał reżyser.

Po śmierci DJ-a media przypomniały zdania wypowiadane przez Aviciiego w dokumencie. DJ przez cały czas trwania swojej kariery odczuwał presję ze strony swojego menedżmentu.

"Mówiłem im, iż nie będę już w stanie występować. Powtarzałem kilkukrotnie, że jeśli nie przestanę, to w końcu umrę. Kiedy podjąłem decyzję o zakończeniu koncertowej kariery, oczekiwałem zupełnie innej reakcji. Liczyłem na wsparcie, biorąc pod uwagę wszystko, przez co wcześniej przeszedłem. Byłem niezwykle szczery z każdym, z kim współpracowałem. Wszyscy mnie znali. Wiedzieli, że występowałem, mimo napadów lęku. Nie spodziewałem się jednak, że ludzie będą próbowali wywierać na mnie presję, abym grał kolejne koncerty" - mówił Avicii.

Avicii był znany m.in. dzięki takim utworom jak "Hey Brother", "Waiting For Love", "Wake Me Up". Klip do tego ostatniego został odtworzony ponad 1,5 miliarda razy (od śmierci Aviciiego przybyło ponad 100 mln odsłon).

Drzwi do największych klubów Europy otworzył mu jednak wydany w 2010 roku singel "Seek Bromance", który zdobył listy przebojów m.in. w Belgii, Holandii, ojczystej Szwecji, a także, jako wersja z wokalem, w Wielkiej Brytanii. Od tego momentu kariera DJ-a nabrała rozpędu, a jego utwory regularnie zaczęły trafiać na wysokie miejsca rankingów muzycznych na całym świecie.

Mimo młodego wieku Avicii został już dwukrotnie nominowany do nagrody Grammy - za utwór "Sunshine", tworzony we współpracy z Davidem Guettą oraz za solowy singel "Levels", wydany w 2013 roku.

Sprawdź tekst i tłumaczenie "Wake Me Up" w serwisie Teksciory.pl!

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jeśli potrzebujesz pomocy, porozmawiaj otwarcie o problemach z osobą, której ufasz, zadzwoń 116 123 lub 116 111 lub wejdź na stronę www.pokonackryzys.pl.

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: Avicii
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy