Ariana Grande: Pierwszy występ po śmierci Maca Millera i zerwaniu z Petem Davidsonem
W poniedziałek 29 października, Ariana Grande dała swój pierwszy publiczny występ po śmierci byłego chłopaka, Maca Millera, i zerwaniu zaręczyn z Petem Davidsonem.
Ariana Grande przyjęła zaproszenie od telewizji NBC, by wystąpić w specjalnym programie celebrującym 15-lecie broadwayowskiego musicalu "Wicked".
Wokalistka, ubrana na zielono (nawet usta pomalowała na ten kolor), wykonała na scenie utwór "Wizard and I" pochodzący właśnie z "Wicked".
Był to pierwszy publiczny występ Ariany Grande, która wycofała się z show-biznesu po trudnych doświadczeniach życiowych, jakie ostatnio ją spotkały. Przypomnijmy, że 7 września, prawdopodobnie z powodu przedawkowania narkotyków, zmarł Mac Miller, z którym Amerykanka spotykała się od sierpnia 2016 roku do maja 2018 roku. Informacja ta była dla wokalistki ogromnym ciosem. Dodatkowo po śmierci rapera na Arianę spadła fala hejtu od fanów obwiniających ją o to, co się stało.
Wkrótce później w mediach pojawiła się wiadomość, że przygnębiona wokalistka na jakiś czas zniknie z życia publicznego. "Przechodzę przez piekło i robię wszystko, co w mojej mocy, by przeć do przodu" - napisała w mediach społecznościowych Ariana Grande.
Gwiazda zerwała także zaręczyny z Petem Davidsonem.
Amerykanka w przeciągu ostatnich paru lat przeszła przez sporo traumatycznych wydarzeń - zaczynając od śmierci ukochanego dziadka, a kończąc na zamachu podczas jej koncertu w Manchesterze.