Andrzej Piaseczny nagrał serię niejednoznacznych filmików. To komentarz coming outu?
Andrzej Piaseczny w piosence "Miłość" wyznał prawdę na temat swojej orientacji seksualnej. Teraz na jego profilu pojawiła się seria filmików, w których komentuje całą sytuację.
Pogłoski i nieodpowiedzenia na temat orientacji seksualnej Andrzeja Piasecznego są obecne w opinii publicznej od dobrych kilkunastu lat. Wokalista do tej pory jednak szanował swoje życie prywatne i nie miał zamiaru ujawniać szczegółów swojego życia mediom.
"Wolałbym nie myśleć o sobie jako o celebrycie. To słowo ma dla mnie negatywny wydźwięk. Jestem rozpoznawalny, ale jestem muzykiem, piosenkarzem. Nie interesuje mnie takie bulwarowe pokazywanie się w mediach. Nie jestem samotny, tworzę relację, może kiedyś będę chciał z nią wyjść do świata, nie wykluczam tego" - mówił w programie "Uwaga!".
Na wydanej 7 maja płycie "50/50" pojawił się napisany z Majką Jeżowską utwór "Miłość", w którym padają słowa: "Nie możesz zasnąć i przestać śnić / a życie chciałbyś dzielić tylko z nim".
W rozmowie z Radiem Zet piosenkarz potwierdził, że utwór opowiada o jego życiu. "Piosenka 'Miłość' jest odważnym utworem. Chociaż co to za odwaga. Na świecie to są normalne rzeczy, w Polsce jeszcze nie do końca. W tej piosence mówię o tym, że każdy rodzaj miłości jest bardzo ważny i dobry. Nie wolno nikogo wykluczać. Najważniejsza jest miłość, a nie to, kto kogo i dlaczego kocha. Niech wszyscy się kochają, jeśli tylko chcą" - mówi.
"Piszę o jakichś swoich sprawach. To jest bardzo proste. Bardzo długi czas myślałem o tym, że wystarczy być dobrym człowiekiem po to, żeby wzbudzić w innych ludziach sympatię. Żeby dawać przykład tolerancji i akceptacji do człowieka. Nie do geja, tylko do człowieka. Nasza rzeczywistość społeczno-polityczna zmusza do tego, aby się określać, jeśli masz inne preferencje. Tak, to jest piosenka o mnie. Mówię o tym z uśmiechem" - dodał.
Później na jego InstaStories pojawiła się seria niejednoznacznych nagrań, które mają być prawdopodobnie odpowiedzią na to, jak informacja została przyjęta w mediach. "A tu dla odpoczynku od różnych wiadomości... kwiecie" - mówił, nagrywając kolorowe tulipany.
"Tyle się dzisiaj dzieje, że zaczynam odczuwać jakąś presję. Może powinienem się jakoś uczesać czy coś. Bo tak w sumie patrzę i nic się nie zmieniło. Ręka jest. Noga jest. Pies jest. Fura jest" - zastanawiał się na kolejnym wideo.
Andrzej Piaseczny z mamą na premierze ramówki TVN
Andrzej Piaseczny i jego mama Alicja Piaseczna, byli jednymi z gości zaproszonych na premierę jesiennej ramówki TVN. Przypomnijmy, że wokalistę z najważniejszą kobietą jego życia, będzie można oglądać w najnowszym show TVN-u "Starsza pani musi fiknąć", który emitowany będzie w każdą środę od 4 września o godzinie 21:35. Zobacz zdjęcia Andrzeja Piasecznego i Alicji Piasecznej!