Amerykańska gwiazda będzie reprezentować Polskę na Eurowizji? Jest ruch TVP!

JoJo Siwa, amerykańska gwiazda polskiego pochodzenia, stwierdziła niedawno, że chciałabym reprezentować Polskę na Eurowizji 2025. Choć na początku fani myśleli, że to żart, ta deklaracja zaczyna nabierać realnych kształtów.

Jojo Siwa będzie reprezentować Polskę na Eurowizji 2025?
Jojo Siwa będzie reprezentować Polskę na Eurowizji 2025?Matt WinkelmeyerGetty Images

JoJo Siwa, a właściwie Joelle Joanie Siwa, ma 21 lat, polskie korzenie i miliony fanów na całym świecie. Popularność zdobyła w 2015 roku, biorąc udział w programie "Dance Moms".

Przez lata występowała w różnych programach telewizyjnych, a w kwietniu 2024 roku wydała oficjalny debiutancki singel "Karma", który szybko stał się viralem na TikToku. 12 lipca Jojo wydała minialbum "Guilty Pleasure", na którym znalazł się utwór "Yesterday’s Tomorrow’s Today". Ten szczególnie zainteresował polskich fanów, którzy w refrenie doszukali się disco polo.

Jeden z użytkowników TikToka żartobliwie spytał gwiazdę, czy chce w reprezentować nasz kraj na Eurowizji 2025, a wokalistka odpowiedziała krótko: "Tak". Część internautów była zawiedziona, mówiąc, że "Jeśli ta piosenka będzie na Eurowizji, to na pewno przegramy", inni z kolei żartowali, że powinna najpierw nagrać duet z Zenkiem Martyniukiem.

Eurowizja 2025: Jojo Siwa będzie reprezentować Polskę? Jest komentarz

Wspomniany utwór "Yesterdays Tomorrows Today" z pewnością nie trafi na Eurowizję, ponieważ został wydany zbyt wcześnie w stosunku do regulaminu imprezy. Gwiazda przekonuje jednak, że zaproponuje coś innego, a w mediach społecznościowych zaczęła zamieszczać nawet wideo z "przygotowań" do konkursu.

Ostatnio też wśród obserwatorów jej profilu pojawiły się TVP i Europejska Unia Nadawców. Telewizja Polska wrzuciła również nagranie, na którym tancerka wykonuje choreografię do piosenki Siwy.

Tiktoker Mieszko Czerniawski skupiający się na ciekawostkach i nowościach dotyczących Eurowizji twierdzi jednak, że gwiazda nie ma szans pojechać na konkurs. "Po pierwsze Polska nie potwierdziła startu w Eurowizji 2025, więc na razie nie ma w ogóle mowy o wyborze reprezentanta. Część fanów podkreśla, że JoJo Siwa ma polskie korzenie, ale w ostatnim roku, żeby wziąć udział w selekcjach, trzeba było mieć obywatelstwo polskie, a jeszcze w poprzednich latach trzeba było na stałe w Polsce mieszkać. Tutaj to nie działa. Nie moglibyśmy wysłać na Eurowizję ani "Karmy", ani "Yesterday's Tomorrow's Today", bo zgodnie z regulaminem Eurowizji może być to piosenka, która zostanie opublikowana po 1 września" - wymienia.

"Po czwarte wokal. Naprawdę zacznijmy wybierać na Eurowizję kogoś, kto świetnie śpiewa na żywo. Niestety JoJo głównie z playbacku (...) Niestety ogromna popularność i zasięgi w mediach społecznościowych absolutnie nie przekładają się na wynik na Eurowizji. Najlepszym przykładem jest Olly Alexander, który był najbardziej rozpoznawalny w tym roku ze wszystkich artystów, a zdobył od widzów zero punktów" - dodaje.

Luna o Eurowizji: Nie jest kiczowata. Mamy tu dużo dobrej muzyki INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas