Reklama

Amber Rose atakuje Kanye Westa. "Prześladuje mnie od dekady. Odczep się"

Była partnerka Kanye Westa – Amber Rose – ma dość ataków z jego strony. "Atakuje mnie od 10 lat. Obraża mnie od dekady".

Była partnerka Kanye Westa – Amber Rose – ma dość ataków z jego strony. "Atakuje mnie od 10 lat. Obraża mnie od dekady".
Amber Rose zaapelowała do Kanye Westa /Amanda Edwards /Getty Images

Kanye West i Amber Rose byli ze sobą przez ponad dwa lata (poznali się na planie teledysku "Put On" - zobacz!). Jej następnym partnerem został inny raper - Wiz Khalifa (sprawdź!).

Reklama

Amber prawie 10 lat po rozstaniu z Westem przyznała, że były chłopak nie chce dać jej spokoju, przez co musi znosić publicznie ataki gwiazdora.  Podczas podcastu "No Jumper" celebrytka i modelka stwierdziła: "Czepia się mnie od 10 lat. Prześladuje mnie od dekady". Rose zdradziła, że nagonka na nią rozpoczęła się po ich zerwaniu.

W 2015 roku West nazwał Rose "rozwiązłą" i zdradził, że po ich zerwaniu musiał wziąć 30 pryszniców, aby dojść do siebie. Co więcej w tym roku - podczas jednego ze swoich wieców wyborczych - West nazwał swoją byłą prostytutką.

"Dzielisz z kimś życie przez dwa lata, bierzesz go w podróż po całym świecie, kupujesz drogą biżuterię, krzyczysz na cały świat, jaki to nie jesteś zakochany i jak to świetnie się bawisz. A potem ta sama osoba zmienia zdanie i twierdzi, że nie chce, aby jego życie tak wyglądało. Wypisałam się z tego" - skomentowała.

"Nie wiem, czy mówi to, żeby jego żona [Kim Kardashian] lepiej się poczuła, czy żeby mnie zawstydzić. Koleś, jeździłam z tobą po całym świecie. Od kiedy potrzebujesz 30 pryszniców?" - dodała.

"Nazwał mnie na wiecu prostytutką. 10 lat później. Po prostu się ode mnie odczep. Ja cię nie atakuję. Oczywiście temat naszego związku pojawia się w wywiadach, ale staram się mówić pozytywnie. Jednocześnie apeluję - zostaw mnie w spokoju" -  mówiła.

Rose dodała też, że stara się być dobrą osobą i współczuć innym. "To dlatego ludzie mnie kochają. Kochał mnie każdy, z kim się spotykałam. Nikt z kim byłam nie mówi o mnie niczego złego, oprócz niego - bo go zostawiłam" - podsumowała. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Amber Rose
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama