Alice Cooper: "Polityka i rock'n'roll nie mogą leżeć w jednym łóżku"

Alice Cooper, legenda hard rocka, nigdy nie popełnił mariażu z polityką. W szczerej rozmowie z amerykańskim portalem wyznał, że rock'n'roll w jego wykonaniu ma być przeciwieństwem i przeciwwagą dla politycznych rozgrywek. "Nigdy nie przychodzę i nie mówię wam, na kogo głosować" - mówi muzyk, który w czerwcu 2022 wystąpi w Polsce.

Alice Cooper: "Nienawidzę polityki"
Alice Cooper: "Nienawidzę polityki" Francesco Prandoni / ContributorGetty Images

W latach 60., gdy trwała wojna w Wietnamie, wielu młodych muzyków buntowało się przeciwko establishmentowi - tworzyli protest songi, które na lata stały się symbolami walki z nierównością, niesprawiedliwością czy wojną. Wydane w ubiegłym roku piosenki Vana Morrisona i Erica Claptona krytykujące m.in. lockdown także spotkały się z mieszanym odbiorem ze strony nawet najzacieklejszych fanów. W niedawnym wywiadzie 75-letni Alice Cooper nieco negatywnie wypowiada się na temat łączenia polityki z muzyką.

"Nigdy nie rozmawiam o polityce... Nienawidzę jej. Nie sądzę, że rock'n'roll i polityka mogą leżeć razem w jednym łóżku, ale wielu ludzi myśli, że tak jest - ponieważ mamy głos i powinniśmy go używać. Myślę jednak, że rock 'n' roll powinien być antypolityczny" - powiedział weteran rocka w rozmowie z Creative Loafing Tampa Bay.

Wielu artystów woli nie głosić swoich poglądów, by nie narażać się na komentarze ich przeciwników - inni natomiast chcą być w swojej twórczości całkowicie zgodni z politycznymi poglądami. Alice Cooper wydaje się jednak od zawsze mieć identyczny stosunek do polityki i jej przedstawicieli.

"Kiedy moi rodzice zaczynali rozmawiać o polityce, włączałem The [Rolling] Stones tak głośno, jak tylko mogłem. Nie chcę słyszeć o polityce i nadal tak mam" - stwierdził Cooper. Gwiazdor znany ze swojego charakterystycznego, mrocznego wizerunku nigdy nie ukrywał, że jest buntownikiem. Twórca przeboju "School's Out" swoje koncerty przed publicznością nazwał czymś w rodzaju "wakacji od CNN". Dodaje jednak, że mimo swoich poglądów, nie ma zamiaru nikogo nawracać.

Alice Cooper z córką Calico na gali honorującej Aerosmith

24 stycznia w Los Angeles odbyła się specjalna gala, na której uhonorowano zespół Aerosmith. Na imprezie nie zabrakło gwiazd - pojawili się m.in. Channing Tatum z Jessie J, Kesha, LeAnn Rimes oraz Alice Cooper. Legendarny muzyk na wydarzeniu pojawił się ze swoją 38-letnią córką, aktorką Calico Cooper. Zobacz ich zdjęcia!

Calico CooperAmy SussmanGetty Images
Calico CooperJeff KravitzGetty Images
Alice Cooper i Calico CooperMediaPunch / BACKGRIDAgencja FORUM
Alice Cooper i Calico CooperMediaPunch / BACKGRIDAgencja FORUM
Alice Cooper i Calico CooperMediaPunch / BACKGRIDAgencja FORUM
Alice CooperMediaPunch / BACKGRIDAgencja FORUM
Alice Cooper i Calico CooperMediaPunch / BACKGRIDAgencja FORUM

"Nie głoszę tam niczego [na koncertach] i do nikogo nie pukam... To właśnie jest w tym zabawne. Jeśli jesteś w teatrze politycznym, lepiej, żebyś umiał żartować. Więc, to jest w porządku. Nie mam nic przeciwko satyrze na [politykę], ale nigdy nie wchodzę na scenę i nie mówię wam, na kogo głosować" - mówi o swoim zerowym politycznym zaangażowaniu.

Dziennikarz nie mógł odpuścić pytania o znajomość Coppera z Tedem Nugentem - muzykiem, popularnym w latach 70., który jest uznawany teraz za skrajnie prawicowego. "Ted i ja dorastaliśmy razem w Detroit i on zawsze był tym, który ryczał. Kiedy się rozkręca, nie można go znieść. To jest jak część jego bytu" - stwierdził o poglądach muzyka, które są często krytykowane.

W rozmowie Cooper wskazał jeszcze, które zespoły tworzą hard rock, a które są przedstawicielami "rocka korporacyjnego". Jego zdaniem ten drugi gatunek charakteryzuje się wyśmienitą dyskografią, która powoduje, że zespół staje się marką samą w sobie. "Rock korporacyjny to prawdziwa marka muzyczna. To Boston, Journey, REO Speedwagon - to wszystkie te zespoły, które grają doskonałe płyty. Nagrywają doskonałe płyty, ale są bardzo niegroźni" - tłumaczy. Do hard rockowych zespołó natomiast zalicza Guns N' Roses, Mötley Crüe, The Rolling Stones oraz swoją twórczość. "To dlatego, że jest w niej trochę więcej strachu! Ma więcej tego nastawienia, dlatego nazywam ją hard rockiem" - śmieje się muzyk.

Alice Cooper promuje teraz niedawny album "Detroit Stories" obszerną trasą koncertową, która zatrzyma się także w Polsce. Koncert legendarnego muzyka w Polsce odbędzie się 15 czerwca 2022 roku w Dolinie Charlotty.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas