Alain Delon nie żyje. Przez lata nikt nie wiedział, że miał romans z Dalidą
Oprac.: Michał Boroń
Po śmierci Alaina Delona błyskawicznie rośnie popularność przeboju "Paroles, paroles", który francuski aktor nagrał razem z Dalidą. Przez lata nikt nie wiedział, że wokalistka i gwiazdor kina mieli romans.
Alain Delon zmarł w wieku 88 lat, w otoczeniu swoich najbliższych. Aktor miał na koncie role w takich filmach, jak m.in. "Samuraj", "Nasza historia", "Lampart", "Pan Klein" czy "Śmierć człowieka skorumpowanego". Za sprawą swojej urody amanta nazywany był "najpiękniejszym mężczyzną świata".
Do historii przeszły też jego burzliwe związki z takimi gwiazdami, jak m.in. aktorkami Romy Schneider, Mireille Darc, Ann-Margaret i Laną Wood, wokalistką i modelką Nico i modelką Rosalie van Breemen.
Alain Delon nie żyje. Historia wielkiego przeboju z Dalidą
W połowie lat 50. Delon zaprzyjaźnił się z Dalidą (sprawdź!), francuską piosenkarką włoskiego pochodzenia. Urodzona w Kairze piękność została Miss Egiptu, a w wieku 20 lat wyjechała do Paryża. Zamieszkała przy alei Pól Elizejskich w ścisłym centrum stolicy Francji, a jednym z jej sąsiadów był właśnie Alain Delon. W połowie lat 60. wokalistka i aktor mieli krótki romans, który później przerodził się w wieloletnią przyjaźń. Co ciekawe, o ich romansie nikt nie wiedział - po latach ujawnił to dopiero sam Delon.
W 1973 r. razem spotkali się w studiu, by nagrać francuską wersję piosenki "Parole parole". Rok wcześniej ten utwór w wykonaniu Miny i Alberto Lupo stał się wielkim hitem we Włoszech i to tam usłyszał go brat Dalidy, producent i menedżer Bruno Gigliotti. To właśnie on zaproponował Dalidzie nagranie nowej wersji, a piosenkarka sama zdecydowała, że za partie męskie będzie odpowiadał Alain Delon. Aktorowi bardzo przypadła do gustu ta propozycja i z radością ją przyjął.
Efektem był utwór "Paroles, paroles", który stał się jednym z symboli piosenki francuskiej. W Studio Des Dames Dalida najpierw nagrała swoją partię. Później Alain Delon zgasił światło, poprosił o stołek i patrząc na Dalidę w ciemności, nagrał swoją część. Tytułowe "Paroles, paroles" (słowa, słowa) weszły do powszechnego obiegu jako synonim pustych obietnic, szczególnie tych składanych przez polityków.
Teledysk do piosenki pojawił się dopiero w 2019 r., 46 lat po nagraniu utworu. Wideo zawierało archiwalne ujęcia, bo Dalida popełniła samobójstwo 3 maja 1987 r. Miała zaledwie 54 lata. Przy łóżku zostawiła krótką notatkę: "Życie stało się dla mnie nie do zniesienia... Wybaczcie mi".
W 2016 roku ukazał się świetnie odebrany przez publiczność film "Dalida. Skazana na miłość". W rolę legendarnej wokalistki - uwielbianej także w Polsce - wcieliła się Sveva Alviti.