Adele w końcu rozpocznie koncerty w Las Vegas? Są nowe informacje
Przestały być tajemnicą daty przełożonych przez Adele koncertów w Las Vegas. Jak informuje "Mirror", wiele wskazuje na to, że tegoroczny rok piosenkarka zakończy z wielkim hukiem! A przy okazji może uda się jej naprawić relacje z fanami, którzy byli więcej niż niezadowoleni z nagłego i nie do końca wyjaśnionego wycofania się z wcześniej umówionych serii koncertów w Caesars Palace.
34-letnia piosenkarka nie była jednak tą, która poinformowała o tym fanów. Nowe terminy koncertów "wypłynęły" przez nieuwagę Tickemaster, który ujawnił, że Adele będzie występować od 18 listopada 2022 r. do końca lutego 2023 r.
Źródło, na które powołuje się tym razem "The Sun", przekazało w niedzielę wiadomość, że informacja o możliwości dokonania rezerwacji zostanie najprawdopodobniej ogłoszona przed końcem miesiąca.
Dodali też, że "to był niezwykle stresujący czas dla dyrektora tutaj, ponieważ postawili tak dużo pieniędzy na jej umowę. To będzie ogromna ulga, gdy daty zostaną ponownie zarezerwowane". Decyzja ta ma zostać potwierdzona do końca przyszłego tygodnia.
Adele na koncercie z okazji premiery płyty "30". Zobacz zdjęcia z "Adele: One Night Only"
Niezwykłe wydarzenie "Adele: One Night Only" to kameralny koncert z Los Angeles z gwiazdorską publicznością i ujmująca rozmowa Adele z Oprah Winfrey. Polscy widzowie obejrzą je wyłącznie w Polsat Box Go.
Adele odwołała koncerty w Las Vegas
Adele (posłuchaj!) odwołała koncerty zaledwie kilkadziesiąt godzin przed rozpoczęciem pierwszego show. Według doniesień, przygotowania do koncertów były "koszmarem". Za wszystko miała być odpowiedzialna atmosfera pomiędzy gwiazdą, a zespołem zarządzającym organizacją koncertów. Jak podaje Dailymail, Adele miała nalegać na wymianę nagłośnienia w Colosseum na własne, a także zamontowanie całkiem nowego systemu wideo. To było przyczyną opóźnień, o których mówiła w filmie dla fanów.
Co ciekawe, z systemu zamontowanego w Colosseum korzystali wcześniej m.in. Madonna, Mariah Carey czy Celine Dion, które też - zdaniem portalu - nie należą do najłatwiejszych we współpracy. Więcej o całej sprawie przeczytacie tutaj.