Adele ma poważny konflikt z ojcem. Nie chce go znać

Adele nie rozmawia ze swoim ojcem od kilku lat. Wszystko przez jeden wywiad, którego udzielił dziennikarzowi "The Sun". O co poszło?

Adele nie rozmawia ze swoim ojcem od prawie dekady
Adele nie rozmawia ze swoim ojcem od prawie dekadyChristopher PolkGetty Images

Kilka lat temu ojciec Adele, Mark Evans, udzielił wywiadu, w którym wyjawił największe sekrety córki.

Początkowo udzielał informacji prasie anonimowo, jednak później zdecydował się odpowiedzieć na pytania pod nazwiskiem.

Opowiedział między innymi o trudnym dzieciństwie piosenkarki.

"Niczego ode mnie nie chciała, czasami dawałem jej jakieś pieniądze, ale rzadko mogłem sobie na to pozwolić. Wyglądało na to, że Penny jest zadowolona z tego, że wychowuje Adele sama, tak jak chce" - tłumaczył się.

Po aferze podobno próbował nawiązać kontakt z córką, ale ta nie chce go znać. "Jeśli kiedyś go spotkam, napluję mu w twarz" - powiedziała jedynie kiedyś w rozmowie z "Vogue".

Takich propozycji się nie odrzuca? Chyba, że jest się Adele... Interia.tv

Evans nie może pogodzić się z tą sytuacją. Ostatnio wezwał policję, by interweniowała u sąsiadki, która głośno słuchała "Someone like you" Adele.

"Jej widok i to, co słyszę, przywołuje zbyt wiele bolesnych wspomnień. Nie słucham, gdy córka śpiewa. To przypomina mi, jak złym ojcem byłem" - wyjaśnił.

Mała Adele. Czyż nie jest słodka?

"Zawsze lubiłam być w centrum zainteresowania" - nie ukrywa piosenkarka 
Adele urodziła się 5 maja 1988 roku w południowo-wschodniej części Londynu. W wieku czterech lat zaczęła śpiewać, a początkowo jej idolkami były dziewczyny ze Spice Girls oraz Destiny's Child. Z czasem odkryła formację Slipknot, Ettę James i Ellę Fitzgerald
Co ciekawe, Adele - w odróżnieniu od wielu znanych wokalistek - wcale nie pochodzi z muzykalnej rodziny 
A to już nastoletnia Adele jako uczennica szkoły średniej. Mając 16 lat, nagrała swój pierwszy utwór - "Hometown Glory". To dało jej bilet wstępu do niezależnej wytwórni XL Recordings 
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas