Przez chorobę nie mógł mówić. Na scenie "The Voice Senior" zachwycił trenerów!
Piotr Hubert Langfort mimo przeciwności losu nie poddał się i stanął na scenie "The Voice Senior". Uczestnik, którym po przebytym udarze miał problemy z mówieniem, zachwycił trenerów programu i będzie walczył o spełnienie marzeń.
Piotr Hubert Langfort znany jest widzom TVP dzięki czwartej edycji "Sanatorium miłości". Skromnością i szczerością Piotr zaskarbił sobie sympatię nie tylko widzów, ale także pozostałych kuracjuszy, którzy okrzyknęli go Królem Turnusu. Podczas pobytu w sanatorium Piotr Hubert pokazał już próbkę swoich wokalnych umiejętności.
"Muzyka towarzyszyła mi od urodzenia. W podstawówce czy na koloniach miałem ksywę 'Śpiewak'. Mimo, że śpiewałem, nie poszedłem do szkoły muzycznej. Chciałem kontynuować rodzinne tradycje hutnicze. W 1988 roku wstąpiłem do zespołu pieśni i tańca, żeby mieć troszeczkę odskoczni. Przeszedłem casting i zostałem przyjęty jako solista. Uwielbiałem śpiewać w chórze, a zwłaszcza klasykę" - wspominał 64-latek z Siemianowic Śląskich.
"Biorąc udział w tym programie, chciałbym się sprawdzić, ile jestem wart jako śpiewak. Jeśli ktoś mi powie: jest OK, to będę się cieszyć" - mówił tuż przed wejściem na scenę muzycznego talent show Piotr Hubert Langfort.
Piotr Hubert Langfort w "The Voice Senior". Co łączy go z Alicją Węgorzewską?
W "The Voice Senior" Langfort zaśpiewał przebój Elvisa Presleya "Love Me Tender" i odwrócił dwa fotele. Przypomniał tez, że miał okazję śpiewać w "Sanatorium miłości" z Alicją Węgorzewską, co ta również pamiętała.
I to właśnie ostatecznie ją wybrał na swoją trenerkę. Węgorzewska wyszła do uczestnika na scenę i pytała się, czy wszystko jest u niego obecnie w porządku. Chwilę później zdradziła Rodowicz, która również walczyła o uczestnika, że Langfort przeszedł poważny udar i wraca obecnie do pełnej sprawności. "To jest zupełnie inny człowiek. Wrócił do życia" - mówiła Węgorzewska.