Gdy zachorował, ludzie wskazywali go palcami. W "The Voice Senior" opowiedział o traumie

Piotr Herdzina to śląski wokalista, który postanowił rozszerzyć swoją popularność poza region. Znany z występów w TV Silesia zgłosił się do "The Voice Senior". Tam opowiedział m.in. o swoich problemach zdrowotnych, które przysporzyły mu mnóstwo kłopotów.

Piotr Herdzina opowiedział o chorobie w "The Voice Senior"
Piotr Herdzina opowiedział o chorobie w "The Voice Senior"TVP

Piotr Herdzina ma 60 lat i pochodzi z Rudy Śląskiej. Jest od dziecka związany z regionem. "Kocham Śląsk, bo tu mam swoich przyjaciół, tu mam restaurację, tu mam biznes i tu też mogę tworzyć muzykę regionalną" - mówił Rafałowi Brzozowskiemu.

Herdzina to znany na Śląsku wokalista, wielokrotnie występujący m.in. w TV Silesia. Teraz postanowił spróbować szczęścia przed szerszą publicznością.

"Mogę powiedzieć, że to fajna przygoda, fajna reklama też dla mnie jako artysty. Bo ja głównie występuję w telewizji TVS i innych mediach, głównie lokalnych. Wszystko poszło dobrze, nie chciałbym mówić więcej, bo byłoby to nieciekawe" - mówił przed emisją serwisowi rudaslaska.com.pl.

"[Do programu] podszedłem bardzo zestresowany, ale to tak chyba działa pierwszy raz. To jest program, którego dotychczas nigdy nie oglądałem" - dodał.

W TVP opowiedział o swojej chorobie. "Wytykano mnie palcami"

W TVP Herdzina wyznał, że w wieku 13 lat zaczął cierpieć na wstydliwą chorobę - łysienie plackowate. "Całkowita utrata włosów, co musiałem znieść. W tamtym czasie wskazywano palcem na taką osobę. Byłem zaczepiany, przeszedłem spory kryzys" - mówił.

"Dzieciaki wskazywały na niego palcami i wyzywały. Przeżył ogromną traumę, ale w pewnym momencie uznał, że skoro wyróżnia się już wyglądem, to będzie też wyróżniał się osobowością" - czytamy na stronie TVP.

Herdzina nauczył się grać na perkusji i założył zespół. Nie wstydzi się już swojej choroby. Za mikrofon chwycił dopiero w wieku 50 lat.

Piotr Herdzina w "The Voice Senior" czaruje głosem. "Mężczyzna postury zacnej"

Uczestnik w "The Voice Senior" wykonał utwór "Georgia On My Mind" Raya Charlesa i odwrócił dwa fotele - Maryli Rodowicz i Haliny Frąckowiak.

Po chwili rozmowy z trenerami, Herdzina pochwalił się własną twórczością. "Mam swoje piosenki bluesowe, mam nawet płyty nagrane" - mówił, a następnie zachęcony przez publiczność wykonał autorski utwór "Na jeden dzień" (sprawdź tekst).

"Ty jesteś mężczyzną postury zacnej. Skąd taka wrażliwość do muzyki" - pytał Tomasz Szczepanik. "Byliśmy muzykalną rodziną, muzykowaliśmy na murku w familokach" - odpowiadał.

"Mam też taką piosenkę o mojej restauracji" - zapowiedział, reklamując swoją knajpę i po chwili zaśpiewał utwór dedykowany jedzeniu.

Herdzina postanowił, że idzie do drużyny Maryli Rodowicz.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas