Wpadka w "The Voice of Poland". Pojawiły się niespodziewane problemy

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
3
Udostępnij

Telewizja na żywo to nie tylko wielkie emocje, ale równie często niespodziewane problemy. Tak było i tym razem. Do niewielkiej wpadki doszło w finale "The Voice of Poland". W pewnym momencie zawiódł mikrofon jednego z trenerów.

Do niespodziewanej sytuacji doszło podczas finału "The Voice of Poland"
Do niespodziewanej sytuacji doszło podczas finału "The Voice of Poland"Artur ZawadzkiReporter

W drugiej części finału "The Voice of Poland" na scenie pojawił się m.in. Konrad Baum. Wokalista zaśpiewał "Boso" i trafił w gusta trenerów.

Swoją opinię na temat tego występu pragnął wyrazić też Baron, jednak z powodu problemów technicznych widzowie nie mieli okazji usłyszeć, co mówi trener. Muzyka nie było słychać zarówno przez mikrofon, który miał przy twarzy, jak i przez ten rezerwowy, który trzymał w ręce.

Problemy w TVP rozbawiły widzów

"Baron, nikt nie wie, co powiedziałeś, ale na pewno powiedziałeś coś mądrego", "Nie, dalej cię nie było słychać Baron, oszukują cię", "Baron dobrze powiedział" - komentowali rozbawieni widzowie.

Na koniec programu Baron miał spore powody do radości, gdyż jego podopieczny Dominik Dudek wygrał tegoroczną edycję "The Voice of Poland".

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
3
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
3
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na