W "The Voice of Poland" zaśpiewali przebój Rynkowskiego. Reakcja Steczkowskiej mówi wszystko
W 14. sezonie "The Voice of Poland" widzowie podczas etapu bitew, które odbywają się na Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina mogli usłyszeć kilka nowych wersji polskich przebojów. Jak natomiast zaśpiewana w nowej, bigbandowej aranżacji brzmi jedna z najpopularniejszych piosenek Ryszarda Rynkowskiego? O tym, przekonali się niedawno widzowie TVP.
"Nic nie robić, nie mieć zmartwień..." - tak zaczyna się wielki przebój "Zwierzenia Ryśka, czyli jedzie pociąg" Ryszarda Rynkowskiego z 1993 roku. I z nim też zmierzyć musieli się uczestnicy bitew w "The Voice of Poland" w drużynie Justyny Steczkowskiej.
Trenerka słynną piosenkę wybrała dla Zuzy Janik, Mateusza Mazeli i Magdaleny Leszczyńskiej. "Wiem, że to nie wasze pokolenie, ale z każdej piosenki można zrobić coś ciekawego i potraktujmy to jako muzyczny eksperyment" - zachęcała trenerka.
"Z fajną interpretacją, na pewno mamy szansę zrobić coś fajnego z tej piosenki" - komentowała Leszczyńska.
Jak uczestnicy "The Voice of Pland" poradzili sobie z hitem Ryszarda Rynkowskiego?
Ostatecznie Justyna Steczkowska była bardzo zadowolona z występu tria.
“Bardzo sobie cenię, jak ktoś po prostu kreatywnie śpiewasz. Ten głos sobie leci, nie jest to sztampowe zwykłe śpiewanie, tylko coś więcej" - stwierdziła Steczkowska.
Ostatecznie do kolejnego etapu razem z Zuzą Janik przeszła Magdalena Leszczyńska. Żadna z nich jednak nie zakwalifikowała się do odcinków na żywo. Odpadnięcie Janik na tak wczesnym etapie programu było jedną z największych niespodzianek tego etapu w drużynie Justyny Steczkowskiej.