W "The Voice Of Poland" narzekają na piosenki

W najbliższa sobotę (20 kwietnia) w "The Voice Of Poland" stoczone zostaną ostatnie "bitwy". Jak się okazuje, nie wszyscy uczestnicy zadowoleni są z wybranego przez jurorów repertuaru.

Kinga Kutrzuba i Monika Tyburska "będą musiały pójść na kompromis"
Kinga Kutrzuba i Monika Tyburska "będą musiały pójść na kompromis"TVP

Podczas sobotniej, ostatniej "bitwy" w programie "The Voice Of Poland" na ringu staną Kinga Kutrzuba i Monika Tyburska z zespołu Marka Piekarczyka.

Juror tradycyjnie wybrał dla swoich podopiecznych polski utwór. Kinga i Monika wykonają w duecie "Poszłabym za tobą" Miry Kubasińskiej i grupy Breakout.

Jak możemy dowiedzieć się na oficjalnej stronie "The Voice Of Poland", uczestniczki przyznały, że "najtrudniejszą bitwę będą musiały stoczyć z... piosenką, którą wykonują". Dlaczego?

"Piosenka okazała się trudna w dwójnasób. Po pierwsze śpiewanie 'Poszłabym za tobą' Miry Kubasińskiej to mierzenie się z legendą i wielkim przebojem. Po drugie, obie wokalistki przyznały, że piosenka ta nie pokazuje ich możliwości głosowych" - czytamy.

"Musimy iść na kompromisy, bo ta piosenka nie pokazuje w pełni naszych głosów. Każda z nas musi się nagiąć" - twierdzi Kinga Kutrzuba w rozmowie z TVP.

"Proste rzeczy jest najtrudniej zaśpiewać. Nie można tego przekombinować, bo piosenka straci sens. To będzie wyzwanie i bitwa. Nie tylko między nami, ale też z piosenką, żeby piosenka nas nie pokonała" - komentują wokalistki z zespołu Marka Piekarczyka.

W innej "bitwie" zobaczymy Michalinę Brudnowską i Mateusza Cieślaka. Wokaliści z zespołu Justyny Steczkowskiej zaprezentują utwór Mary J Blige "Family Affair".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas