"The Voice of Poland": Kinga Wołoszyn już nie chciała do Barona i Tomsona. Kogo wybrała?
Oprac.: Michał Boroń
Po trzech latach od występu w "The Voice Kids" w dorosłej wersji "The Voice of Poland" pojawiła się Kinga Wołoszyn, która zachwyciła wszystkich trenerów. "Diametralnie w moich oczach pojawiły się świeczki. Nie mogłam uwierzyć, że znowu to się dzieje" - komentuje 17-letnia wokalistka.
"Ten występ to prawdziwa uczta dla ucha. Kinga oczarowała trenerów i publiczność od pierwszej nuty" - tak podsumował występ Kingi Wołoszyn oficjalny profil "The Voice of Poland" na Instagramie. 17-latka wykonała na scenie utwór "Hard to Say I'm Sorry" (sprawdź!) z repertuaru amerykańskiej grupy Chicago z 1982 roku. Swoje fotele odwrócili wszyscy trenerzy, którzy poprosili, by jeszcze zaśpiewała fragment kolejnej piosenki - "Rise Up" Josha Grobana.
W 2020 r. nastolatka pojawiła się w trzeciej edycji "The Voice Kids". Wówczas zaprezentowała przebój "Sztorm" doprowadzając do łez wykonawczynię tego utworu i zarazem trenerkę show, czyli Cleo. 13-letnia Kinga postawiła wtedy jednak na Barona i Tomsona, jednak liderzy grupy Afromental odrzucili ją na etapie Bitew.
Choć teraz Baron i Tomson mocno zabiegali o Kingę, ta zdecydowała się dołączyć do drużyny Michała Szpaka. Młoda wokalistka przyznała, że program "The Voice Kids" w jej życiu pojawił się za wcześnie, ale teraz jest jej czas.
Widzowie w komentarzach widzą Kingę nawet w finale. "Fantastyczny wokal", "Kinga powinna wygrać ten program", "Idealny wybór trenera", "Super, że wróciła", "Jaki progres od 'Kidsa', wtedy już była petarda, a teraz to magia" - zachwycają się internauci.
Kinga Wołoszyn w "The Voice of Poland": W oczach pojawiły się świeczki
"No i tak... Po raz kolejny stanęłam na tej scenie i mówiąc krótko - NIESAMOWITE UCZUCIE. Uwierzcie mi, przyszłam do tego programu z myślą 'Oby się ktoś odwrócił'. Do głowy by mi nie przyszło, że zobaczę aż 4 fotele. Diametralnie w moich oczach pojawiły się świeczki. Nie mogłam uwierzyć, że znowu to się dzieje. Że kolejne marzenie się spełniło" - napisała Kinga na Instagramie po swoim występie.
17-latka podziękowała za okazane jej wsparcie, komentarze i wiadomości.
"Dajecie mi tak ogromnego motywującego kopa by iść do przodu i się nie poddawać!! Dziękuję mojej rodzince i przyjaciołom! Jesteście cudowni!! Jestem w teamie Michała Szpaka!!!! Nadal trzymajcie kciuki mocno i nie puszczajcie!!" - dodała wokalistka.