"The Voice Of Poland" bez Kasi i Filipa

Tym razem o prawo pozostania w programie "The Voice Of Poland" walczyli uczestnicy z zespołów Ani Dąbrowskiej oraz Adama 'Nergala' Darskiego. Z show pożegnali się Kasia Klimczyk i Filip Sałapa.

Nergal ze swoimi podopiecznymi: Eweliną Kordą i Moniką Urlik
Nergal ze swoimi podopiecznymi: Eweliną Kordą i Moniką UrlikMWMedia

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu pożegnaliśmy Maćka Moszyńskiego z drużyny Kayah oraz Ewę Kłosowicz, podopieczną Andrzeja Piasecznego. Maciek, za sprawą inicjatywy fanów, powrócił do programu jako prowadzący relację "live" z "The Voice Of Poland" w internecie.

Walkę o udział w kolejnym odcinku "The Voice Of Poland" zaczął Damian Ukeje, z zespołu Nergala, który zaśpiewał piosenkę "Polski" formacji Human. Kayah, która w sobotę (5 listopada) obchodziła urodziny i której publiczność odśpiewała "Sto lat", podkreślała brawurowe wykonanie utworu. "Jesteś niesamowicie muzykalny i masz ten 'power'" - zaznaczyła piosenkarka. "Masz za dużo testosteronu, a to towar deficytowy w tym programie, ale też i w tym kraju. Po prostu rządzisz" - pochwalił podopiecznego Nergal.

Karolina Charko z drużyny Ani Dąbrowskiej zaśpiewała utwór "Fade Into You" alternatywnej formacji Mazzy Star. "Karolina swoją obecnością przewietrzyła ten testosteron" - żartobliwie chwalił Andrzej Piaseczny. "Masz w sobie wyjątkowo dużo uroku" - dodał artysta. "Kiedy pojawisz się na scenie, to wszyscy milkną. To jest jedna z podstawowych rzeczy, które powinien mieć artysta. Nie wszyscy to mają, a ty tak" - dodała Ania Dąbrowska.

Podopieczny Nergala Filip Sałapa wykonał przebój "Enjoy The Silence" zespołu Depeche Mode. "Było ogniście. Widzę tu wpływy Nergala" - skomentowała Kayah. Ani Dąbrowskiej podobał się growling Filipa. "Ty nie śpiewasz, ty jesteś w piosence. Swoją pasją uzupełniasz swoje braki i techniczne ułomności. Tryskasz pasją" - Nergal nie krył uznania dla wokalisty.

Reprezentująca zespół Ani Dąbrowskiej wokalistka Kasia Klimczyk wykonała piosenkę "Super Girl" zespołu Reamonn. Andrzej Piaseczny pochwalił postęp Kasi, ale dodał, że wciąż jest on niewystarczający. "Kasia to moja najpilniejsza uczennica. Jej potrzeba czasu, a ja uwielbiam obserwować jej rozwój" - Ania Dąbrowska skontrowała krytyczną opinię Piaska.

Monika Urlik z drużyny Nergala wykonała heavymetalowy klasyk z repertuaru Iron Maiden zatytułowany "Run To The Hills". "Czuję się przypalony twoim ogniem. Wykonanie było genialne. Więcej nic nie powiem, będę milczał jak ksiądz Boniecki" - prowokacyjnie stwierdził Andrzej Piaseczny. Nergal przyznał natomiast, że nie musiał zbyt długo namawiać Moniki do wykonania piosenki Iron Maiden. "Ty mogłabyś zaśpiewać program telewizyjny i to byłoby sztuka" - dodał lider Behemoth.

Ewa Szlachcic zaprezentowała przebój "Black Velvet" Alannah Myles. "Było totalnie sprawnie" - pochwaliła krótko Kayah. "Jesteś piękną całością na scenie. Słyszałam ten utwór tysiąc razy, ale dziś przeszły mnie ciarki" - dodała Ania Dąbrowska, która jest trenerką Ewy.

Ares Chadzinikolau (zespól Nergala) wykonał słynny utwór "Knockin' On Heaven's Door" Boba Dylana. "Niezaprzeczalnie coś w tym było. Nie wiem co. Ja bym twojej płyty nie kupił, ale coś w tym było" - przyznał Andrzej Piaseczny. "Stoisz za każdym słowem, które śpiewasz. Widziałeś zresztą reakcję ludzi" - dodał Nergal.

Jedyny mężczyzna w drużynie Ani Dąbrowskiej, Piotr Niesłuchowski, zaśpiewał "Losing My Religion" grupy R.E.M. "Bardzo fajnie wykańczałeś każdy dźwięk. Było świetnie" - stwierdziła Kayah. "Okazało się, że Piotrek świetnie brzmi, kiedy krzyczy. To jest jego zaleta i wyjątkowość" - dodała Ania Dąbrowska.

Ewelina Korda z drużyna Nergala wykonała "You Know I'm No Good" z repertuaru Amy Winehouse. Piasek oddał swój głos Kayah, która pochwaliła wokalistkę. "Genialne" - stwierdziła artystka. "Ty masz coś takiego, że śpiewane przez ciebie dźwięki nie zdychają, ale żyją własnym życiem" - stwierdził Nergal, który wręczył Ewelinie bukiet białych róż.

"Warwick Avenue" z repertuary Duffy to tytuł utworu, który wykonała Aleksandra Galewska z zespołu Ani Dąbrowskiej. "Ty robisz co chcesz. To jest muzyczna anarchia. Nie daj się nikomu sformatować. Nigdy nie daj się zmienić" - ocenił Nergal. "Ola jest bardzo niepokorną osobą. Wszystkie rady traktuje jako atak na swoją niezależność i oryginalność. Do tej pory nie wiem, czy jesteś genialną kosmitką czy tylko kosmitką" - stwierdziła Ania Dąbrowska. Dodajmy, że tym razem kwiatek uczestniczce programu wręczył Piasek, który podarował Oli przypiętą do marynarki czerwoną różę.

Do następnego programu, dzięki głosom telewidzów, z grupy Ani Dąbrowskiej przeszli: Aleksandra Galewska i Piotr Niesłuchowski. Wokalistka w następnym programie widziała również Karolinę Charko. W dogrywce lepsza okazała się Ewa Szlachcic, a Kasia Klimczyk pożegnała się z programem.

Z zespołu Nergala do następnego etapu przeszli Monika Urlik i Damian Ukeje (głosy telewidzów) oraz Ewelina Korda (decyzja Nergala). W bezpośrednim pojedynku na głosy lepszy okazał się Ares Chadzinikolau, a z "The Voice Of Poland" pożegnał się Filip Sałapa.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas