"The Voice of Poland": 5 najciekawszych momentów ostatnich bitew
Ostatnie bitwy w "The Voice of Poland" przyniosły nie tylko ostatnie rozstrzygnięcia, ale kilka zaskakujących momentów. Dostarczycielką wrażeń dla telewidzów niewątpliwie była Edyta Górniak.
Najlepsza bitwa w historii programu?
Najczęściej wspominanym momentem programu przez internautów jest niewątpliwie bitwa Krzysztofa Iwaneczki i Piotra Tłustchowoczia. Komentujący natychmiast podzielili się na dwa obozy. Jedni uważają, że Iwaneczko zdominował program i właściwie już teraz o lata świetlne przewyższa zdolnościami innych uczestników. Z drugiej strony odezwały się głosy, że to Tłustochowicz wypadł lepiej, bo nie miał przesadnej maniery i nie starał się zabłysnąć na scenie, tylko po prostu zachwycał swoich głosem.
Górniak szaleje
Przy tej bitwie nie można zapomnieć o szalonym zachowaniu Edyty Górniak, która wyściskała na scenie Iwaneczkę. Tym razem obyło się bez łez, ale emocje w gwieździe były jeszcze przez długi czas. Skorzystał na tym Piaseczny, który otrzymał później całusa od wokalistki.
Zobacz występu duetu:
Nietypowy prezent
Górniak zaskoczyła tego wieczoru jeszcze raz. Tym razem Ewelinę Łuszczek, która odpadła z programu po bitwie z Julią Bogdańską. Uczestniczka otrzymała propozycję wspólnego duetu na jednym z jubileuszowych koncertów Edyty Górniak. Idealnie sytuację podsumował Tomson, który stwierdził, że bardzo możliwe, że Julia Bogdańska też chciałaby tak przegrać.
Zobacz występu duetu:
Cenne warsztaty
Interesującą nagrodę dla przegranej uczestniczki miała również Marysia Sadowska. Otóż zaproponowała ona Anastazji Roskacz z Białorusi specjalne warsztaty jazzowe. Być może i ta nagroda będzie dużo cenniejsza niż przejście do następnego etapu (Roskacz przegrała z Patrykiem Skoczyńskim).
Zobacz występu duetu:
Goście, goście
Na bitwach oczywiście nie mogło zabraknąć gości. Tym razem jeden z duetów swoim pojawieniem się zaskoczyła Natalia Nykiel. Jej wskazówki ewidentnie pomogły uczestnikom, których występ został doceniony przez trenerów.
Być może wskazówki duetowi Bartek Staniszewski - Marcin Staszek powinien zostawić Adam Lambert. Samo pozdrowienie od amerykańskiego wokalisty nie wystarczyło, aby panowie zaśpiewali przynajmniej poprawnie, przez co obaj musieli usłyszeć niemiłe słowa od Piasecznego.