Stał się niespodziewanym faworytem do wygrania "The Voice of Poland". Rzuci studia?
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Jan Górka, finalista "The Voice of Poland", był wraz z Lanberry gościem "Pytania na śniadanie". Trenerka zasugerowała, że jej podopieczny powinien przynajmniej na razie pomyśleć o przerwaniu studiów, bo wróży mu wielką karierę w branży muzycznej.
Jan Górka to student inżynierii kwantowej na Politechnice Wrocławskiej, a w wolnym czasie jest muzykiem-samoukiem. Jak sam przyznał, ma napisane już do szuflady aż 400 piosenek.
"Te piosenki zawsze jakoś przy mnie były. (...) Poza tym muzyka ma jakąś relację z matematyką i fizyką" - mówił w "Pytaniu na śniadanie" Górka.
Utwory uczestnik zaczął pisać utwory po śmierci swojej mamy (miał wtedy zaledwie 14 lat). "To było dla niego bardzo trudne, zamknął się w sobie, ciężko było z nim rozmawiać. Nie płakał w ogóle. Kilka miesięcy zajęło, zanim wyszedł ze skorupy. Te swoje emocje wyrażał przez muzykę" - opowiadała jego rodzina.
Pytany w "PNŚ" o to, jak doszło do tego, że zgłosił do "The Voice of Poland", odpowiedział z rozbrajającą szczerością: "Rodzinka mnie namówiła i przyjaciele. Zgodziłem się z nimi i w sumie poszedłem".
Kim jest siostra Jana Górki?
Warto wspomnieć, że również siostra siostrą Jana Górki - Adrianna Górka - ma za sobą epizod w programie TVP. W piątej edycji "The Voice of Poland" zachwyciła wykonaniem piosenki Maryli Rodowicz "Wariatka tańczy", a do drużyny przygarnął ją wtedy Marek Piekarczyk. Z programem Górka pożegnała się wtedy na etapie bitew.
Jej brat niespodziewanie przechodził kolejne etapy, aż stał się jednym z ulubieńców widzów oraz trenerów. Jego autorski singel to piosenka "Zadzwonię".
"Twoim największym atutem jest twoja unikatowa barwa głosu. Nie mogę się doczekać, aż usłyszę cię w twoim repertuarze. Usiądę sobie wtedy pod kocem, zaparzę rumianek i będę się delektował twoją prawdą. Bo w niej będziesz najbardziej szczery" - mówił uczestnikowi Baron w ćwierćfinale.
Lanberry zachwala Jana Górkę w TVP
Nieco więcej na temat uczestnika podczas "Pytania na śniadanie" powiedziała Lanberry.
"To jest nasz narrator historii. Opowiada nam przepiękne opowieści za pomocą dźwięków. A gdy odwróciłam fotel, to dowiedziałam się, że jest jeszcze songwriterem, że pisze własne piosenki i zaśpiewał nam wtedy jedną z nich. Ona została w moim sercu. Cieszę się, że ten utwór - już z całą produkcją - Janek zaprezentował w półfinale jako taką klamrę. Z tego, co widziałam to skradłeś serce widzom" - komentowała trenerka Górki.
"Będzie naprawdę barwnie, różnorodnie. I to jest piękne w muzyce. Myślę, że świat inżynierii kwantowej będzie musiał poczekać, bo świat muzyki potrzebuje takich wrażliwców, niczego nie udają i są sobą" - zapowiedziała Lanberry, która wieszczy swojemu podopiecznemu wielką karierę.