Natalia Sikora ostro o "The Voice Of Poland": "To manipulacja"
Po raz kolejny kulisy "The Voice Of Poland" zdradza Natalia Sikora, laureatka drugiej edycji tego show. Z jej wypowiedzi wynika, że sporo rzeczy w programie było reżyserowanych.
O tym, że w licznych telewizyjnych talent show większy nacisk kładzie się na show, niż na talent, wiadomo nie od dziś, choć niezbyt często takie słowa słyszy się od uczestników, którzy osiągają w takich programach sukcesy. Wyjątkiem nie jest też "The Voice Of Poland".
Natalia Sikora w rozmowie z magazynem "Miasto Kobiet" opowiedziała o kulisach produkcji TVP2.
"Nie ma we mnie zgody na to, żeby 'The Voice of Poland' ingerował w mój sposób bycia i pracy, w kolejne projekty. Obecność w programie była świadomym manewrem promocyjnym, wykonanym po to, by pokazać światu wartościowe rzeczy, w których uczestniczę. W kategorii małego cudu traktuję to, że wzięłam udział w 'The Voice of Poland' na moich warunkach - bo tak to można nieskromnie ująć" - mówi Natalia Sikora, która w drugiej edycji trafiła do drużyny Marka Piekarczyka.
Wokalistka twierdzi, że podczas programu proponowano jej wykonanie popowej piosenki i założenie bluzki w kwiatki.
"Bitwy to była manipulacja reżyserska, żeby podnieść oglądalność. Nie wiem, czy powinnam o tym mówić, ale trudno, już powiedziałam" - wyznała Natalia Sikora.
Tuż po wygraniu programu ukazała się jej płyta "Zanim" będąca zbiorem utworów zarejestrowanych w latach 2007-2012 podczas różnych projektów i koncertów, w których brała udział. To kompozycje uznanych artystów - Nicka Cave'a czy Kurta Weilla w tłumaczeniach m.in. Agnieszki Osieckiej, Władysława Broniewskiego oraz Romana Kołakowskiego. Nagrania pochodzą m.in. z projektu Flower Power (2009 r.), z Koncertu Jubileuszowego Kameleonów (2012 r.) oraz Misterium Iniquitatis (2009 r.). Wydawnictwo przepadło na listach sprzedaży.
Teraz Natalia Sikora pracuje nad płytą "Bezludna wyspa bluesa", która ukaże się już jesienią. Ma to być już w pełni autorski materiał, z jej tekstami i kompozycjami Piotra Proniuka.
Czytaj także: