Kontrowersyjne decyzje w "The Voice of Poland". Kto przeszedł do ćwierćfinału?
Pierwszy odcinek na żywo w 13. sezonie "The Voice of Poland" za nami. Z programu odpadli: Daria Waleriańczyk, Sandra Reizer, Nobesuthu Lisa Khumalo oraz Martin Rybczyński. Sporym zaskoczeniem było odpadnięcie odpadnięcie Rybczyńskiego, który do tej pory wydawał się ulubieńcem publiczności. Co jeszcze działo się w "The Voice of Poland"?
"The Voice of Poland" wkroczył w decydującą fazę, czyli w odcinki na żywo. Podczas pierwszych występów live na scenie pojawiło się 16 uczestników, a do dalszego etapu awansowało 12 z nich - odpadł jeden uczestnik z każdej drużyny. Po występie każdej drużyny o awansie dwóch uczestników decydowali widzowie, natomiast trzeci przechodził dalej po wyborze trenera.
Zanim rozpoczęły się emocje, na scenie pojawił się Wiktor Dyduła. Finalista poprzedniej edycji wykonał autorski numer "Koło fortuny".
Kto awansował do ćwierćfinału z drużyny Justyny Steczkowskiej?
Rywalizacja w programie rozpoczęła się od drużyny Justyny Steczkowskiej. Julianna Olańska wykonała przebój Lady Gagi "Bad Romance". "To był występ z pazurem" - podsumował Tomasz Kammel. "Ale z ciebie jest zwierz sceniczny. Cudownie wyglądałaś, cudownie się ruszałaś i jaki masz drapieżny wokal" - stwierdziła Lanberry. "Tak się zaczyna odcinki na żywo. Totalny ogień na scenie. Kopary opadły, jak ty się rozwijasz na scenie" - skomentował Baron.
Przebój "Bez ciebie umieram" wykonała natomiast Sandra Reizer. "Świat potrzebuje takich piosenek, miłości i delikatności" - komentował Marek Piekarczyk. "Przepiękny, delikatny występ" - dodała Lanberry.
Zofia Kurowska, trzecia na scenie z ekipy Steczkowskiej, wykonała przebój Michaela Jacksona "Man In The Mirror". "Było fantastycznie, bardzo szlachetnie zaśpiewane. Wydawałoby się, że łatwo zaśpiewać hit, który każdy zna, a wcale tak nie jest . Miło się na ciebie patrzy, miło się ciebie słucha, zostań z nami" - skomentował Tomson. "W ogóle jesteś klasa" - stwierdził Piekarczyk.
Jako ostatnia na scenie zaprezentowała się Ewelina Gancevska, który wykonała przebój z filmu "Pinokio" - "Milion gwiazd na niebie lśni". "Zatkało mnie. Ewelina, zaczarowałaś nas. Coś w twojej barwie jest takiego, że ściska mnie ze wzruszenia" - podsumował występ Lanberry.
Decyzją widzów do ćwierćfinału przeszły: Julianna Olańska i Zofia Kurowska. Steczkowska natomiast do kolejnego odcinka zaprosiła Ewelinę Gancevską.
Znakomite występy w drużynie Lanberry. "Zatkało mnie. Brak mi słów"
Jako druga na scenie pojawiła się drużyna Lanberry. Rywalizację w składzie rozpoczęła Daria Waleriańczyk z piosenką Christiny Aguilery "Fighter". "Zaśpiewać Aguilerę, żeby poruszyć widza też nie jest łatwo" - komentowała Steczkowska. "Pokazałaś swoje kolejne oblicze i to był prawdziwy łogień przez ł" - stwierdził Baron.
Przebój Sama Smitha "Writing's On The Wall" zaśpiewał Norbert Wronka. "Pokazałeś swoje kolejne oblicze. Nie spodziewałem się, że taki cherubinek potrafi zaśpiewać taką pieśń" - stwierdził Piekarczyk. "Za kilka lat będziesz niesamowity. Uniosłeś tę piosenkę emocjonalnie. Trafiasz w serca widza. I to w twoim wieku. Chapeau bas" - komentowała Steczkowska.
Anna Buczkowska w programie zmierzyła się z przebojem The Beatles "Let It Be" i zachwyciła trenerów. "To było przekonujące i to było jakieś" - stwierdził Tomson. "Jednocześnie delikatne, ale i bardzo mocne. To było fenomenalne" - dodawał Baron. " Co ja mam powiedzieć, brak mi słów, zaparło mi dech. To było fantastyczne" - skomentował Marek Piekarczyk.
Rywalizację w drużynie Lanberry zakończył Łukasz Drapała swoją wersją "Nieznajomego" Dawida Podsiadły. "Dobrze, że jesteś w tym programie i cieszę się, że Lanberry wybiera ci takie nieoczywiste utwory" - komentował Baron. "Ale to było poruszające w tej prostocie. Wspaniale to zrobiłeś" - dodała Steczkowska.
Widzowie zdecydowali, że w ćwierćfinale zaśpiewają: Norbert Wronka i Anna Buczkowska. "Moje serce będzie w kawałkach. Jesteście genialni, ale dzisiaj wybieram Łukasza" - Daria Waleriańczyk pożegnała się z show.
Kontrowersyjna decyzja Marka Piekarczyka. "Jesteś tutaj gościem"
Po przerwie reklamowej widzowie obejrzeli występ ukraińskiego zespołu Antytila, a następnie rozpoczęły się zmagania w zespole Marka Piekarczyka. Zmagania w trzeciej drużynie rozpoczął Konrad Baum, który zaśpiewał "Unchain My Heart". "Zachwyca mnie twoja pewność siebie. Wiesz, co robić na tej scenie" - komentowała Lanberry.
Nobesuthu Lisa Khumalo wykonała natomiast przebój Tiny Turner "What's Love Got to Do with It". "Co się zmieniło, Lisa. Wniosłaś tu dużo pewności siebie. Było świetnie" - komentował Tomson.
"When I Was Your Man" Bruno Marsa zinterpretował natomiast Bogdan Świerczek. "Były świetne momenty, mocno poruszające moje serce. Aż dziw, że tak delikatnie, bo Marek przecież tego nie lubi" - komentowała Steczkowska. "Dozowałeś nam pięknie emocje. Życzę ci wielkiej kariery" - dodała Lanberry.
Julia Szarlińska zakończyła walkę w drużynie Piekarczyka piosenką "Świat się pomylił" Patrycji Markowskiej. "Zasłuchałam się. Brawo Julia, zrobiłaś z tego inny wyraz. Zaśpiewałaś to niczym diwa" - przyznała Steczkowska. "To było przepiękne i czarujące" - podsumował Tomson.
Widzowie zdecydowali, że do kolejnego etapu przechodzą: Bogdan Świerczek i Konrad Baum. Marek Piekarczyk nie zaskoczył i zabrał do kolejnego etapu Julię Szarlińską. Wcześniej stwierdził natomiast, że Lisa "jest w Polsce gościem z innego świata".
Tomson i Baron nie potrafili podjąć decyzji. "Najchętniej uciekłbym ze studia"
Ostatnia na scenie zjawiała się drużyna Tomsona i Barona. Zmagania rozpoczął Dominik Dudek z piosenką "Feel" Robbiego Williamsa. "Twoje wykonanie było lepsze niż oryginał" - stwierdził Marek Piekarczyk.
Evgen Peltek zaśpiewał utwór zespołu Okean Elzy "Obijmy". "Mieliśmy okazję usłyszeć twoje serce" - komentowała Lanberry. "W tym strasznym czasie można tylko o miłości śpiewać, dziękuję ci za tą piosenkę" - mówił Piekarczyk. Łez nie potrafiła ukryć Justyna Steczkowska. "Cóż można powiedzieć, ogarnijcie się władcy tego świata" - zaapelowała.
Równie wzruszający był Martin Rybczyński, który wykonał utwór Bryana Adamsa "(Everything I Do) I Do It For You)". "Cenię cię na maksa za to, że robisz wszystko po swojemu i zaserwowałeś nam w głosie coś, czego jeszcze nie słyszeliśmy" - podsumowała Lanberry.
Ostatni występ odcinka przypadł Aelin. Zaśpiewała przebój "Ain’t No Body (Loves Me Better)". "Jesteś żywym srebrem. To radość patrzeć na ciebie, ale przede wszystkim świetnie śpiewasz. Twoje ciało jest sklejone z dźwiękiem" - stwierdziła Steczkowska.
Widzowie zdecydowali, że w kolejnym etapie znajdą się: Dominik Dudek i Evgen Peltek. Tomson z Baronem długo naradzali się, kogo wziąć do następnego etapu. "Najchętniej bym uciekł ze studia" - mówił Baron, a Tomasz Kammel popędzał trenerów, jak tylko można. Ostatecznie do ćwierćfinału awansowała Aelin.