Edyta Górniak o "The Voice" i "Must Be The Music"
Po kilku tygodniach spekulacji na temat ewentualnego "transferu" z "The Voice of Poland" do "Must Be The Music", Edyta Górniak podjęła decyzję, że nie pojawi się w żadnym z tych programów.
Przypomnijmy, że Edyta Górniak była jedną z trenerek w trzeciej edycji "The Voice of Poland". Po zakończeniu jesiennej odsłony show TVP2 (jej podopieczna Jagoda Kret zajęła ostatnie, czwarte miejsce w finale) wokalistka zdecydowała, że pożegna się z tym programem.
Do akcji wkroczył wówczas Polsat, który poszukuje nowej jurorki w miejsce Kory (zrezygnowała ze względu na chorobę).
Plotkarskie media na wyścigi rozpoczęły spekulacje, że Edyta Górniak rozpoczęła rozmowy z Polsatem, by podbić stawkę w "The Voice of Poland" (miała tu zarabiać 200 tys. zł za sezon). "Na Żywo" podało, że wokalistka zażyczyła sobie 250 tys. zł za udział w "Must Be The Music".
Niepotwierdzone informacje postanowiła uciąć sama Edyta Górniak, publikując wpis na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
"Oba programy Muzyczne. Oba z wielką renomą. W obu wspaniali Reżyserzy, genialna organizacja i Produkcja. To był trudny miesiąc przemyśleń i bardzo trudna decyzja.. Czy to rozsądne ? Nie wiem. Każdy ma prawo do własnych odczuć" - napisała Górniak (pisownia oryginalna).
"Lubię nie mieścić się w ramach. I wiem jedno - Prawdziwe jest tylko to, co czuję. Moje serce musi teraz dokończyć płytę. Taka jest moja decyzja. Trzymam kciuki za oba programy. Za obie obsady jurorsko-trenerskie. A Wy trzymajcie kciuki za mnie. Bo wracam do studia" - ogłosiła wokalistka.
Co ciekawe, niemal w tym samym czasie "Super Express" podał, że do pozostania w "The Voice of Poland" przekonała ją 10-proc. podwyżka.
Czytaj także: