"Szczęście nie wymaga słów". Mateusz Ciawłowski szykuje się do debiutu

Oprac.: Michał Boroń
Znany głównie ze swojej internetowej działalności (10-letnia obecność na YouTube, ponad 500 tys. fanów na TikToku) wokalista i gitarzysta Mateusz Ciawłowski prezentuje nowy singel "Za dużo słów". "Tworzę, śpiewam, gram" - tak przedstawia się niespełna 25-letni wykonawca, odtwórca głównej roli w filmie "#Jestem M. MISFIT".

Nową piosenką "Za dużo słów" Mateusz Ciawłowski coraz bardziej zbliża się do przełomowego momentu w swojej karierze, czyli wydania debiutanckiej solowej płyty. Do tej pory największą popularność zdobyły żartobliwe piosenki złożone z tekstów mamy (ponad 6,7 mln odsłon) i babci (2,4 mln). Najpopularniejszym teledyskiem jest z kolei utwór "Do ciebie" (ponad 516 tys.).
Teraz wokalista prezentuje singel "Za dużo słów", w którym sięga po zupełnie nowe brzmienia i zabiera słuchacza w emocjonalną podróż w głąb własnej wrażliwości.
"Tekst zachęcający do uważnego wsłuchiwania się w szepty czułości oraz wyrafinowane dźwięki delikatnie zabrudzonego, żywego basu definiują nieznany dotąd kierunek w autorskiej twórczości młodego wokalisty z pop-romantyczną duszą" - czytamy w informacji o piosence.
Mateusz Ciawłowski: Szczęście często nie wymaga słów
"To utwór, którym otwieram swoje muzyczne premiery w 2025 roku. Powstał w chwili intensywnej twórczej inspiracji, zaraz po wydaniu poprzedniego, anglojęzycznego singla 'The Reason'. Tym razem chciałem przypomnieć, że szczęście często nie wymaga słów. Wystarczy sama obecność bliskiej osoby, by życie nabrało lekkości. Jest również moim spojrzeniem na współczesne relacje międzyludzkie, w których czasem zbyt wiele mówimy, a za mało czujemy" - dodaje Mateusz Ciawłowski, autor muzyki i tekstu.
Zapowiedzią debiutanckiego albumu były wcześniej piosenki "Wystawa", "Wszystko minie" i "The Reason". Liczba streamów wszystkich utworów Ciawłowskiego na platformach cyfrowych przekracza 3,5 miliona.