Doda w "The Voice of Poland"?
Po odejściu Justyny Steczkowskiej z muzycznego show TVP2 ponownie rozkręca się karuzela nazwisk na medialnej giełdzie.
"Mimo wielkich chęci z obu stron i po bardzo udanej współpracy Justyna Steczkowska musi z żalem zrezygnować z udziału w kolejnej edycji programu. Przyjście na świat dziecka Justyny Steczkowskiej i Macieja Myszkowskiego uniemożliwi wzięcie udziału w nagraniach nowych odcinków. Dodatkowym powodem rezygnacji są zakontraktowane zobowiązania koncertowe, teatralne oraz nagrywanie nowej solowej płyty" - czytamy w oficjalnym komunikacie autorów "The Voice of Poland", którzy "bardzo żałują" zakończenia współpracy z piosenkarką.
Na razie jeszcze nie wiadomo, jak będzie wyglądała obsada jury w trzeciej edycji. Przypomnijmy, że po pierwszej edycji wymieniono całą obsadę - Nergala, Kayah, Andrzeja Piasecznego i Anię Dąbrowską zastąpili Marek Piekarczyk, Justyna Steczkowska, Patrycja Markowska oraz Baron i Tomson z grupy Afromental. Wiadomo na pewno, że jesienią nie zobaczymy Steczkowskiej.
"Super Express" twierdzi, że jej miejsce zajmie prawdopodobnie Doda - to ponoć pomysł producenta Rinke Rooyensa.
"Dorota była już jurorką w jego show 'Gwiazdy tańczą na lodzie'. Świetnie spisała się w tej roli. Program cieszył się ogromną popularnością, a i Rinke był zadowolony ze współpracy z Dorotą" - mówi informator tabloidu.
"Produkcja wierzy, że dzięki Dodzie show zyska na popularności, w końcu Doda słynie ze swojego ciętego języka, odważnych kreacji, widzowie ją uwielbiają" - dodaje. Głośno było o słownych sprzeczkach pomiędzy Dodą a Justyną Steczkowską, która wówczas prowadziła "Gwiazdy tańczą na lodzie".
W gazecie możemy przeczytać, że za "The Voice" Doda może otrzymać podobną stawkę, jaką miała w "Gwiazdy tańczą na lodzie" (wówczas podawano kwotę ok. 20 tys. zł za odcinek). Tymczasem już o drugiej edycji "The Voice of Poland" mówiono, że jurorzy zostali wybrani według kryteriów oszczędnościowych (Steczkowska podobno mogła liczyć na ok. 6 tys. zł za odcinek).
Doda: Fanom znudziło się już moje świecenie tyłkiem:
Dzień Dobry TVN/x-news
Czytaj także: